Nawet dzieci wiedzą jak segregować śmieci! :)
Znane powiedzenie mówi: czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał.
Stąd też ważne, żeby już najmłodsze pokolenia dowiadywały się dużo o segregacji odpadów.
Jak by nie patrzeć, to w końcu oni kiedyś przejmą po nas tę planetę.
Zaczynamy od pojemnika żółtego. Czym jest plastik? Czym jest metal?
I dlaczego te właśnie surowce warto segregować.
Poznajcie Elizę. Eliza ma 10 lat i o segregacji odpadów wie już całkiem sporo.
Kiedy skończę pić napój w plastikowej butelce, musi ona znaleźć się w żółtym pojemniku.
Tak samo jest, gdy zużyjemy cały karton mleka do płatków na śniadanie.
Folia, w której tata zabiera bułki do pracy – też do żółtego.
Tak samo jak puszka po jego ulubionej konserwie.
To wielkie, żółte igloo jest jak statek kosmiczny, który pożera plastikowe butelki i woreczki.
Kiedy wrzucamy do niego odpowiednie śmieci, dzieją się prawdziwe czary-mary.
Zwykła butelka po wodzie może zmienić się w długopis, lalkę a nawet ubranie.
Dlatego zawsze przypominam mojej mamie, co ma wrzucić do jakiego pojemnika.
W żółtym pojemniku muszą się też znaleźć metalowe i plastikowe
opakowania po kosmetykach mamy i środkach czystości.
Trochę tych rzeczy trzeba zapamiętać, ale rodzice dają radę,
tylko czasami muszę ich upominać.
Eliza: za segregację odpadów – 5+!
Skoro 10-latka dała radę, to wy również z segregacją doskonale sobie poradzicie.
Plastikowe butelki PET, folie, puszki a także opakowania po artykułach chemicznych
i higienicznych muszą znaleźć się w żółtym pojemniku.
Te rzeczy, które dotychczas znajdowały się w żółtym pojemniku,
a nie wymieniłem ich przed momentem,
mogą trafić do pojemnika czarnego, czyli takiego na odpady zmieszane.
Następnie trafią one do szczecińskiej spalarni odpadów,
gdzie bezpiecznie zostaną przetworzone na energię elektryczną i cieplną.
Zasady są bardzo jasne i bardzo proste, ale jeżeli nadal macie wątpliwości, które odpady powinny
znaleźć się w którym pojemniku, serdecznie polecamy,
żebyście odwiedzili internetową wyszukiwarkę odpadów.