×

우리는 LingQ를 개선하기 위해서 쿠키를 사용합니다. 사이트를 방문함으로써 당신은 동의합니다 쿠키 정책.


image

7 metrów pod ziemią, Najtrudniejsza interwencja? „Tam szczury można było liczyć w setkach” – 7 metrów pod ziemią

Najtrudniejsza interwencja? „Tam szczury można było liczyć w setkach” – 7 metrów pod ziemią

Szczury można tam było liczyć w setkach.

Sytuacja była tego typu, że pod moim ciężarem

i ciężarem pracowników tej fermy zapadała się posadzka.

Przenoszą różnego rodzaju bakterie i wirusy.

Szczur potrafi ugryźć.

Są sytuacje, gdzie szczur przedostaje się kanalizacją.

Może też przedostać się przez otwarte drzwi balkonowe.

Są pułapki na gryzonie czy na szczury,

gdzie szczur wchodzi do środka i zamykają się zapadki.

Są urządzenia elektryczne, gdzie szczur wchodzi i zostaje porażony prądem.

Ma inteligencję wrodzoną, którą posługuje się w życiu codziennym.

Jednocześnie nie jest inteligentniejszy ode mnie,

bo finalnie to zawsze ja wygrywam.

Od dziecięciu lat jesteś szczurołapem

Czy jesteś w stanie oszacować ile szczurów w tym czasie zlikwidowałeś?

Nie znam dokładnej liczby

jednocześnie mogę przypuszczać, że jest to w tysiącach.

...w tysiącach

Dlaczego ty tak w ogóle na nie polujesz?

Co one Ci zawiniły?

Dla mnie nie zawiniły nic.

Zawiniły dla moich klientów, dla ludzi którzy wzywają mnie do ich zwalczania.

Jakie to są sytuacje?

Są to sytuacje różnego typu:

szczur w domu, szczur na fermie trzody,

szczur na fermie drobiu, szczur w magazynach

czy to zbożowych, czy to w magazynach spożywczych,

różne sytuacje.

W pierwszej kolejności powiedziałeś szczur w domu.

Jak to jest możliwe, że szczur wchodzi do naszych domów, mieszkań?

Czy ten mit dotyczący tego, że on się przedostaje

przez kanalizację, czy to jest mit czy to nie jest mit?

Jest to prawda...

Poważnie?

Są sytuacje gdzie szczur przedostaje się kanalizacją

może też przedostać się przez otwarte drzwi balkonowe,

bądź drzwi tarasowe, jeżeli mówimy o domu, domku jednorodzinnym,

przez otwarte okno.

Sytuacje którymi przedostanie się do domu są bardzo różne.

Jednocześnie, najczęściej jestem wzywany do szczura, który przedostał się kanalizacją.

Ale w jaki sposób? Przecież tam jest woda.

Teoretycznie, teoretycznie jest tam woda.

Praktycznie jakby rura spustowa jest w pionie,

więc woda zostaje wypłukiwana i rura jest sucha

i szczur znajduje jakiś sposób, żeby dostać się do

takich elementów...

punktu newralgicznego.

Czyli miejsca gdzie łączenie jest najsłabsze,

gdzie ilość odlanego materiału jest najsłabsza

i tam zaczyna gryźć.

Największym problemem są, takie rury kanalizacyjne harmonijkowe,

gdzie ta rura jest bardzo wygodna do zamontowania

i jednocześnie bardzo łatwa do przegryzienia przez szczura.

Jest cieniutka.

Jest cieniutka, zgadza się.

Czy my powinniśmy w ogóle się ich obawiać?

Czy one są dla nas niebezpieczne?

Pod kilkoma względami są niebezpieczne.

Przenoszą różnego rodzaju bakterie, wirusy.

Szczur potrafi ugryźć

oczywiście w sytuacjach zagrożenia dla niego,

więc powinniśmy się ich obawiać.

Czy szczur to inteligentny przeciwnik?

Na swój sposób tak.

Ma wrodzoną inteligencję, przejawia ją na kilka sposobów.

Jednocześnie nie jest bardziej inteligentny ode mnie,

bo na końcu to ja zawsze wygrywam.

A na czym ta inteligencja polega?

Jeżeli mówimy o stadzie szczurów,

które może wystąpić na przykład w kurniku z kurami czy na fermie trzody chlewnej,

gdzie tych szczurów jest bardzo dużo.

Jeżeli zaczynam pracę związaną ze zwalczaniem tych szczurów

to na początek wysyłają najsłabszego bądź najsłabsze osobniki.

Osobniki chore, stare, które idą na tak zwany pierwszy ogień,

sprawdzają to co zostało zastosowane na tym obiekcie.

Jeżeli wrócą całe i bez jakiś większych...

bez jakieś większej utraty zdrowia

to w kolejnym etapie idą tam osobniki wyższe...

wyższe rangą, tak?

Czyli pierwsze szczury są takimi królikami doświadczalnymi?

Zgadza się.

Są to samce zazwyczaj tak zwane omega.

Później są samce beta, które są troszkę wyżej w hierarchii

i najwyżej są w hierarchii są bocje samiec alfa,

który dowodzi tą, tym stadem bądź tą sforą.

Jak najskuteczniej pozbyć się szczura? Jakie metody stosujesz?

Metody jakie stosuje są różne.

Najczęściej są to metody chemiczne i metody mechaniczne.

Metody chemiczne są to: trutki na gryzonie,

są to pasty bądź żele,

którymi smaruje się otwory bądź nory, którymi te gryzonie wychodzą.

I mimo, że my uważamy, że szczury są brudne, obślizgłe i ohydne

tak naprawdę kilka godzin dziennie spędzają na czyszczeniu swojego futerka.

Więc jeżeli zastosujemy żel w norze

gdzie te gryzonie wychodzą, ocierają się o tą powierzchnię

i mimowolnie muszą ją ze swojego futerka czyszcząc je pobrać, tak?

W ten sposób?

Można zastosować zatrutą wodę.

Szczur dziennie musi wypić określoną ilość wody

i tutaj też z pragnienia jest zmuszony do wypicia tej zatrutej wody

Nie ma obawy, że człowiek wypije coś takiego?

Nigdy tak naprawdę nie wiemy i ponosimy te ryzyko

bo nie wiemy jak ludzie się zachowają.

Jednocześnie ta woda czy ten preparat, który jest dodawany do wody

dla nas ludzi ma wyczuwalny bardzo gorzki smak.

Więc osoba, która spożyłaby taką wodę

od razu tak naprawdę powinna zwymiotować

i zwrócić to co wypiła.

Stosuje się jeszcze pułapki takie klasyczne?

Tak, mimo, że jakby świat poszedł do przodu

czasem najbardziej skuteczną metodą okazuje się tradycyjna pułapka.

Oczywiście te pułapki też przybrały już inne metody.

Bo są pułapki zatrzaskowe, gdzie gryzoń wchodzi

tak jak do pewnego pomieszczenia i nie może się wydostać.

Są pułapki elektryczne, gdzie gryzoń wchodzi i zostaje porażony prądem.

Jednocześnie stare, tradycyjne pułapki też czasem okazują się skuteczne.

Wspomniałeś o metodach chemicznych.

Jak taka chemia działa na zwierzaka?

Jeżeli chodzi o trutki na gryzonie w niej są zastosowane antykoagulanty.

Czyli środek chemiczny, substancja chemiczna,

która ma za zadanie spowodować

żeby w organizmie nie dochodziło do krzepnięcia krwi.

Ludzie chorują na chorobę koagulacyjną

i w momencie kiedy się skaleczą nie mogą zatamować krwotoku

i gryzoń, który spożył taki preparat

tak samo ma brak zdolności krzepnięcia krwi.

Więc w momencie, kiedy przeciska się przez różnego rodzaju

otwory którymi gdzieś wchodzi, przedostaje się i tak dalej

dochodzi do krwotoków wewnętrznych

i w ten sposób następuje zgon takiego szkodnika.

Czy miałeś jakąś taką interwencję, która z jakiegoś powodu zapadła ci w pamięć?

Myślę, że to będzie interwencja

z początków mojej kariery szczurołapa.

Było to wezwanie na fermę trzody chlewnej

gdzie myślę, że szczury można tam było

liczyć w setkach.

Sytuacja była tam tego typu, że

pod moim ciężarem i ciężarem pracowników tej fermy zapadała się posadzka.

A co ma do tego posadzka?

Szczury robią sobie różnego rodzaju tunele, podkopy,

kryjówki pod poziomem ziemi, pod posadzką.

Jak sobie poradziliście wtedy z nimi?

Znając ich inteligencję, wiedząc, że są to

zwierzęta stadne i mają silną hierarchię

została zastosowana taka metoda pulsacyjna.

W pierwszym etapie zwalczania

do tych trutek, do tych karmików, gdzie były rozkładane preparaty

zostały wysłane osobniki najsłabsze, chore, stare,

które miały za zadanie sprawdzić czy to co zostało zastosowane

jest smaczne, zdrowe, nie spowoduje śmierci tych osobników.

W drugim etapie deratyzacji

już poszły osobniki najwyższe,

najwyższego stopnia, no bo uznały, że preparat jest dobry, jest smaczny,

więc...

Czyli tamtym nic się nie stało?

Stało się.

Szczury giną po kilku dniach.

Po czterech, pięciu, dziecięciu dniach

i inne osobniki nie są w stanie powiązać

śmierci tego konkretnego osobnika

z faktem spożycia preparatu.

Więc w drugiej linii idą osobniki najsilniejsze,

bo wiadomo, jeżeli ja jestem najsilniejszy w stadzie

to ja pierwszy muszę zjeść, muszę być najedzony,

muszę...

muszę wypić tak?

wodę i tak dalej.

W drugim etapie zostały zlikwidowane osobniki z najwyższego szczebla

i w trzecim etapie zostały zlikwidowane osobniki tego szczebla średniego.

No i dodatkowo między tymi wszystkimi akcjami deratyzacyjnymi

stosowaliśmy te inne metody właśnie jak: pułapki

jak chwytacze,

jak pasty, żele, które też jakby były stosowane w otworach.

A propos jeszcze tej chemii...

czy one nie uodporniają się na nią?

Uodparniają się.

Tak samo jak my ludzie uodparniamy się na antybiotyki,

tak samo szczury uodparniają się na te substancje

czynne, które są zwarte w tych trutkach.

No właśnie i co wtedy?

Tak wygląda to w teorii,

a w praktyce do tych uodpornień dochodzi

na przestrzeni lat.

Więc tak naprawdę

za chwile wyjdzie nowy preparat z nową substancją czynną

i ten na który mogło dojść do uodpornienia zostanie wycofany z rynku.

Poza szczurami polujesz także na pluskwy...

Zgadza się.

są równie dokuczliwe dla człowieka?

Nie możemy powiedzieć, że są równie dokuczliwe,

ponieważ dokuczają nam w inny sposób.

W jaki?

Pluskwy to pasożyty,

które żyją w większości przypadków w naszych łóżkach.

W momencie kiedy masz pluskwy w domu

masz tą świadomość, że kładziesz się spać i zostaniesz ugryziony.

W jaki sposób rozpoznać, że one są w naszym domu czy mieszkaniu?

Sposobów jest kilka.

Takim definitywnym,

taką definitywną oznaką występowania na pewno jest

zauważenie żywego, żywej pluskwy, żywego osobnika...

No jasne.

bądź ewentualnie martwego, tak?

Drugim...

drugim takim sposobem czy oznaką występowania jest zapach.

Tylko, że ten zapach jest w tak zwanym mieszkaniu mocno zapluskwionym.

Kiedy tych pluskiew jest bardzo dużo

wydzielają taki specyficzny zapach, więc wchodząc do takiego mieszkania...

Jesteś w stanie go rozpoznać?

jestem w stanie rozpoznać, że są tam pluskwy.

Dodatkowo ich pozostałości czyli odchody

małe czarne kropki, które mogą przypominać odchody muchy.

Jednocześnie te odchody są zostawiane na przykład

na pościeli, na ramach łóżka.

Jeżeli łóżko jest drewniane, gdzieś w załamaniach, w pęknięciach tego łóżka,

gdzieś w miejscach po wkrętach, łączeniach,

ponieważ pluskwy lubią takie miejsca ciemne i ciasne,

więc wciskają się w takie miejsca,

a przy okazji zostawiają odchody.

Czy dużo jest takich interwencji, kiedy musisz jechać i usuwać pluskwy z mieszkania?

Interwencje zdarzają się coraz częściej,

jest ich coraz więcej statystycznie obserwując to co się dzieje.

Jakie to są miejsca?

To są najczęściej domy, bloki?

Wielka płyta?

Tak naprawdę wszystko.

Pluskwy to owady, które żyją z nami.

Tam gdzie są ludzie tam mogą być pluskwy.

Więc może być to hotel i dwugwiazdkowy, hostel, może to być hotel pięciogwiazdkowy.

Może to być mieszkanie w bloku z wielkiej płyty

i może być to mieszkanie, które jest bardzo czyste, bardzo sterylne.

Jakby pluskwy nie definiują tego, że chcą być tu czy tu.

One są tam, gdzie są ludzie, ponieważ żywią się naszą krwią.

A skąd one się biorą?

Czy to jest nasza wina, że one się pojawiły?

To my po prostu przenosimy te pluskwy.

Czasem świadomie, czasem nieświadomie, tak?

Taka pluskwa może na nas wejść w różnego rodzaju środkach komunikacji miejskiej,

w różnego rodzaju miejscach użyteczności publicznej,

w jakiś miejscach kulturalnych typu kino, teatr.

Bo jeżeli ktoś miał w domu nieświadomie

poszedł gdzieś to bardzo możliwe, że ta pluskwa,

tam gdzieś spadła, zeszła i osoba kolejna,

która przyszła do tego miejsca, ta pluskwa weszła na tą drugą osobę.

I jakimi metodami ją zwalczasz?

Ja stosuję kilka metod.

Mogą to być metody chemiczne,

mogą być to metody fizyczne i mogą to być metody mechaniczne.

Żeby nakreślić troszeczkę o co chodzi.

Przy metodach chemicznych są to opryski

z substancjami, które mają za zadanie spowodować śmierć takiego owada.

Metoda fizyczna

są to na przykład urządzenia, które generują wysoką temperaturę

i po prostu taki element, gdzie te pluskwy przebywały jest poddawany wysokiej temperaturze.

Przy metodzie mechanicznej jest to po prostu

odkurzenie na przykład takiej powierzchni, gdzie te pluskwy się znajdowały.

I im więcej tych metod się zastosuje do jednego działania

tym ten efekt jest stuprocentowy.

Czy jest jakiś czas w kalendarzu kiedy tych zleceń jest jednak najwięcej?

Wiosna, lato, jesień, zima? Czy bez znaczenia?

Najwięcej zleceń mam przed świętami.

Z czego to wynika?

Myślę, że to wynika z tego, że przed świętami

ludzie zaczynają robić porządki.

Odsuwają meble, nie wiem,

zmieniają pościel,

odsuwają szafę...

I jest niespodzianka.

Zgadza się.

Wielkie dzięki za rozmowę. Dziękuję za spotkanie.

Dziękuję.


Najtrudniejsza interwencja? „Tam szczury można było liczyć w setkach” – 7 metrów pod ziemią The most difficult intervention? "There the rats could be counted in the hundreds". - 7 meters underground

Szczury można tam było liczyć w setkach.

Sytuacja była tego typu, że pod moim ciężarem

i ciężarem pracowników tej fermy zapadała się posadzka.

Przenoszą różnego rodzaju bakterie i wirusy.

Szczur potrafi ugryźć.

Są sytuacje, gdzie szczur przedostaje się kanalizacją.

Może też przedostać się przez otwarte drzwi balkonowe.

Są pułapki na gryzonie czy na szczury,

gdzie szczur wchodzi do środka i zamykają się zapadki.

Są urządzenia elektryczne, gdzie szczur wchodzi i zostaje porażony prądem.

Ma inteligencję wrodzoną, którą posługuje się w życiu codziennym.

Jednocześnie nie jest inteligentniejszy ode mnie,

bo finalnie to zawsze ja wygrywam.

Od dziecięciu lat jesteś szczurołapem

Czy jesteś w stanie oszacować ile szczurów w tym czasie zlikwidowałeś?

Nie znam dokładnej liczby

jednocześnie mogę przypuszczać, że jest to w tysiącach.

...w tysiącach

Dlaczego ty tak w ogóle na nie polujesz?

Co one Ci zawiniły?

Dla mnie nie zawiniły nic.

Zawiniły dla moich klientów, dla ludzi którzy wzywają mnie do ich zwalczania.

Jakie to są sytuacje?

Są to sytuacje różnego typu:

szczur w domu, szczur na fermie trzody,

szczur na fermie drobiu, szczur w magazynach

czy to zbożowych, czy to w magazynach spożywczych,

różne sytuacje.

W pierwszej kolejności powiedziałeś szczur w domu.

Jak to jest możliwe, że szczur wchodzi do naszych domów, mieszkań?

Czy ten mit dotyczący tego, że on się przedostaje

przez kanalizację, czy to jest mit czy to nie jest mit?

Jest to prawda...

Poważnie?

Są sytuacje gdzie szczur przedostaje się kanalizacją

może też przedostać się przez otwarte drzwi balkonowe,

bądź drzwi tarasowe, jeżeli mówimy o domu, domku jednorodzinnym,

przez otwarte okno.

Sytuacje którymi przedostanie się do domu są bardzo różne.

Jednocześnie, najczęściej jestem wzywany do szczura, który przedostał się kanalizacją.

Ale w jaki sposób? Przecież tam jest woda.

Teoretycznie, teoretycznie jest tam woda.

Praktycznie jakby rura spustowa jest w pionie,

więc woda zostaje wypłukiwana i rura jest sucha

i szczur znajduje jakiś sposób, żeby dostać się do

takich elementów...

punktu newralgicznego.

Czyli miejsca gdzie łączenie jest najsłabsze,

gdzie ilość odlanego materiału jest najsłabsza

i tam zaczyna gryźć.

Największym problemem są, takie rury kanalizacyjne harmonijkowe,

gdzie ta rura jest bardzo wygodna do zamontowania

i jednocześnie bardzo łatwa do przegryzienia przez szczura.

Jest cieniutka.

Jest cieniutka, zgadza się.

Czy my powinniśmy w ogóle się ich obawiać?

Czy one są dla nas niebezpieczne?

Pod kilkoma względami są niebezpieczne.

Przenoszą różnego rodzaju bakterie, wirusy.

Szczur potrafi ugryźć

oczywiście w sytuacjach zagrożenia dla niego,

więc powinniśmy się ich obawiać.

Czy szczur to inteligentny przeciwnik?

Na swój sposób tak.

Ma wrodzoną inteligencję, przejawia ją na kilka sposobów.

Jednocześnie nie jest bardziej inteligentny ode mnie,

bo na końcu to ja zawsze wygrywam.

A na czym ta inteligencja polega?

Jeżeli mówimy o stadzie szczurów,

które może wystąpić na przykład w kurniku z kurami czy na fermie trzody chlewnej,

gdzie tych szczurów jest bardzo dużo.

Jeżeli zaczynam pracę związaną ze zwalczaniem tych szczurów

to na początek wysyłają najsłabszego bądź najsłabsze osobniki.

Osobniki chore, stare, które idą na tak zwany pierwszy ogień,

sprawdzają to co zostało zastosowane na tym obiekcie.

Jeżeli wrócą całe i bez jakiś większych...

bez jakieś większej utraty zdrowia

to w kolejnym etapie idą tam osobniki wyższe...

wyższe rangą, tak?

Czyli pierwsze szczury są takimi królikami doświadczalnymi?

Zgadza się.

Są to samce zazwyczaj tak zwane omega.

Później są samce beta, które są troszkę wyżej w hierarchii

i najwyżej są w hierarchii są bocje samiec alfa,

który dowodzi tą, tym stadem bądź tą sforą.

Jak najskuteczniej pozbyć się szczura? Jakie metody stosujesz?

Metody jakie stosuje są różne.

Najczęściej są to metody chemiczne i metody mechaniczne.

Metody chemiczne są to: trutki na gryzonie,

są to pasty bądź żele,

którymi smaruje się otwory bądź nory, którymi te gryzonie wychodzą.

I mimo, że my uważamy, że szczury są brudne, obślizgłe i ohydne

tak naprawdę kilka godzin dziennie spędzają na czyszczeniu swojego futerka.

Więc jeżeli zastosujemy żel w norze

gdzie te gryzonie wychodzą, ocierają się o tą powierzchnię

i mimowolnie muszą ją ze swojego futerka czyszcząc je pobrać, tak?

W ten sposób?

Można zastosować zatrutą wodę.

Szczur dziennie musi wypić określoną ilość wody

i tutaj też z pragnienia jest zmuszony do wypicia tej zatrutej wody

Nie ma obawy, że człowiek wypije coś takiego?

Nigdy tak naprawdę nie wiemy i ponosimy te ryzyko

bo nie wiemy jak ludzie się zachowają.

Jednocześnie ta woda czy ten preparat, który jest dodawany do wody

dla nas ludzi ma wyczuwalny bardzo gorzki smak.

Więc osoba, która spożyłaby taką wodę

od razu tak naprawdę powinna zwymiotować

i zwrócić to co wypiła.

Stosuje się jeszcze pułapki takie klasyczne?

Tak, mimo, że jakby świat poszedł do przodu

czasem najbardziej skuteczną metodą okazuje się tradycyjna pułapka.

Oczywiście te pułapki też przybrały już inne metody.

Bo są pułapki zatrzaskowe, gdzie gryzoń wchodzi

tak jak do pewnego pomieszczenia i nie może się wydostać.

Są pułapki elektryczne, gdzie gryzoń wchodzi i zostaje porażony prądem.

Jednocześnie stare, tradycyjne pułapki też czasem okazują się skuteczne.

Wspomniałeś o metodach chemicznych.

Jak taka chemia działa na zwierzaka?

Jeżeli chodzi o trutki na gryzonie w niej są zastosowane antykoagulanty.

Czyli środek chemiczny, substancja chemiczna,

która ma za zadanie spowodować

żeby w organizmie nie dochodziło do krzepnięcia krwi.

Ludzie chorują na chorobę koagulacyjną

i w momencie kiedy się skaleczą nie mogą zatamować krwotoku

i gryzoń, który spożył taki preparat

tak samo ma brak zdolności krzepnięcia krwi.

Więc w momencie, kiedy przeciska się przez różnego rodzaju

otwory którymi gdzieś wchodzi, przedostaje się i tak dalej

dochodzi do krwotoków wewnętrznych

i w ten sposób następuje zgon takiego szkodnika.

Czy miałeś jakąś taką interwencję, która z jakiegoś powodu zapadła ci w pamięć?

Myślę, że to będzie interwencja

z początków mojej kariery szczurołapa.

Było to wezwanie na fermę trzody chlewnej

gdzie myślę, że szczury można tam było

liczyć w setkach.

Sytuacja była tam tego typu, że

pod moim ciężarem i ciężarem pracowników tej fermy zapadała się posadzka.

A co ma do tego posadzka?

Szczury robią sobie różnego rodzaju tunele, podkopy,

kryjówki pod poziomem ziemi, pod posadzką.

Jak sobie poradziliście wtedy z nimi?

Znając ich inteligencję, wiedząc, że są to

zwierzęta stadne i mają silną hierarchię

została zastosowana taka metoda pulsacyjna.

W pierwszym etapie zwalczania

do tych trutek, do tych karmików, gdzie były rozkładane preparaty

zostały wysłane osobniki najsłabsze, chore, stare,

które miały za zadanie sprawdzić czy to co zostało zastosowane

jest smaczne, zdrowe, nie spowoduje śmierci tych osobników.

W drugim etapie deratyzacji

już poszły osobniki najwyższe,

najwyższego stopnia, no bo uznały, że preparat jest dobry, jest smaczny,

więc...

Czyli tamtym nic się nie stało?

Stało się.

Szczury giną po kilku dniach.

Po czterech, pięciu, dziecięciu dniach

i inne osobniki nie są w stanie powiązać

śmierci tego konkretnego osobnika

z faktem spożycia preparatu.

Więc w drugiej linii idą osobniki najsilniejsze,

bo wiadomo, jeżeli ja jestem najsilniejszy w stadzie

to ja pierwszy muszę zjeść, muszę być najedzony,

muszę...

muszę wypić tak?

wodę i tak dalej.

W drugim etapie zostały zlikwidowane osobniki z najwyższego szczebla

i w trzecim etapie zostały zlikwidowane osobniki tego szczebla średniego.

No i dodatkowo między tymi wszystkimi akcjami deratyzacyjnymi

stosowaliśmy te inne metody właśnie jak: pułapki

jak chwytacze,

jak pasty, żele, które też jakby były stosowane w otworach.

A propos jeszcze tej chemii...

czy one nie uodporniają się na nią?

Uodparniają się.

Tak samo jak my ludzie uodparniamy się na antybiotyki,

tak samo szczury uodparniają się na te substancje

czynne, które są zwarte w tych trutkach.

No właśnie i co wtedy?

Tak wygląda to w teorii,

a w praktyce do tych uodpornień dochodzi

na przestrzeni lat.

Więc tak naprawdę

za chwile wyjdzie nowy preparat z nową substancją czynną

i ten na który mogło dojść do uodpornienia zostanie wycofany z rynku.

Poza szczurami polujesz także na pluskwy...

Zgadza się.

są równie dokuczliwe dla człowieka?

Nie możemy powiedzieć, że są równie dokuczliwe,

ponieważ dokuczają nam w inny sposób.

W jaki?

Pluskwy to pasożyty,

które żyją w większości przypadków w naszych łóżkach.

W momencie kiedy masz pluskwy w domu

masz tą świadomość, że kładziesz się spać i zostaniesz ugryziony.

W jaki sposób rozpoznać, że one są w naszym domu czy mieszkaniu?

Sposobów jest kilka.

Takim definitywnym,

taką definitywną oznaką występowania na pewno jest

zauważenie żywego, żywej pluskwy, żywego osobnika...

No jasne.

bądź ewentualnie martwego, tak?

Drugim...

drugim takim sposobem czy oznaką występowania jest zapach.

Tylko, że ten zapach jest w tak zwanym mieszkaniu mocno zapluskwionym.

Kiedy tych pluskiew jest bardzo dużo

wydzielają taki specyficzny zapach, więc wchodząc do takiego mieszkania...

Jesteś w stanie go rozpoznać?

jestem w stanie rozpoznać, że są tam pluskwy.

Dodatkowo ich pozostałości czyli odchody

małe czarne kropki, które mogą przypominać odchody muchy.

Jednocześnie te odchody są zostawiane na przykład

na pościeli, na ramach łóżka.

Jeżeli łóżko jest drewniane, gdzieś w załamaniach, w pęknięciach tego łóżka,

gdzieś w miejscach po wkrętach, łączeniach,

ponieważ pluskwy lubią takie miejsca ciemne i ciasne,

więc wciskają się w takie miejsca,

a przy okazji zostawiają odchody.

Czy dużo jest takich interwencji, kiedy musisz jechać i usuwać pluskwy z mieszkania?

Interwencje zdarzają się coraz częściej,

jest ich coraz więcej statystycznie obserwując to co się dzieje.

Jakie to są miejsca?

To są najczęściej domy, bloki?

Wielka płyta?

Tak naprawdę wszystko.

Pluskwy to owady, które żyją z nami.

Tam gdzie są ludzie tam mogą być pluskwy.

Więc może być to hotel i dwugwiazdkowy, hostel, może to być hotel pięciogwiazdkowy.

Może to być mieszkanie w bloku z wielkiej płyty

i może być to mieszkanie, które jest bardzo czyste, bardzo sterylne.

Jakby pluskwy nie definiują tego, że chcą być tu czy tu.

One są tam, gdzie są ludzie, ponieważ żywią się naszą krwią.

A skąd one się biorą?

Czy to jest nasza wina, że one się pojawiły?

To my po prostu przenosimy te pluskwy.

Czasem świadomie, czasem nieświadomie, tak?

Taka pluskwa może na nas wejść w różnego rodzaju środkach komunikacji miejskiej,

w różnego rodzaju miejscach użyteczności publicznej,

w jakiś miejscach kulturalnych typu kino, teatr.

Bo jeżeli ktoś miał w domu nieświadomie

poszedł gdzieś to bardzo możliwe, że ta pluskwa,

tam gdzieś spadła, zeszła i osoba kolejna,

która przyszła do tego miejsca, ta pluskwa weszła na tą drugą osobę.

I jakimi metodami ją zwalczasz?

Ja stosuję kilka metod.

Mogą to być metody chemiczne,

mogą być to metody fizyczne i mogą to być metody mechaniczne.

Żeby nakreślić troszeczkę o co chodzi.

Przy metodach chemicznych są to opryski

z substancjami, które mają za zadanie spowodować śmierć takiego owada.

Metoda fizyczna

są to na przykład urządzenia, które generują wysoką temperaturę

i po prostu taki element, gdzie te pluskwy przebywały jest poddawany wysokiej temperaturze.

Przy metodzie mechanicznej jest to po prostu

odkurzenie na przykład takiej powierzchni, gdzie te pluskwy się znajdowały.

I im więcej tych metod się zastosuje do jednego działania

tym ten efekt jest stuprocentowy.

Czy jest jakiś czas w kalendarzu kiedy tych zleceń jest jednak najwięcej?

Wiosna, lato, jesień, zima? Czy bez znaczenia?

Najwięcej zleceń mam przed świętami.

Z czego to wynika?

Myślę, że to wynika z tego, że przed świętami

ludzie zaczynają robić porządki.

Odsuwają meble, nie wiem,

zmieniają pościel,

odsuwają szafę...

I jest niespodzianka.

Zgadza się.

Wielkie dzięki za rozmowę. Dziękuję za spotkanie.

Dziękuję.