Nieznane zakamarki Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie #PomorzeZachodnie
Dzień dobry Państwu, zapraszam na krótką wycieczkę po Filharmonii w Szczecinie. Ale nietypową, bo zajrzymy do
miejsc, które na co dzień przez gości z zewnątrz odwiedzane nie są.
Poziom -2, czyli najniższy poziom w Filharmonii. Tutaj też znajdują się pomieszczenia techniczne.
Dzięki wszystkim tym urządzeniom i pompom możemy np. w niecałe półtorej godziny wymienić całe powietrze
w sali symfonicznej.
Elewacje budynku jest podwójna i mamy możliwość obejść praktycznie cały budynek dookoła tak,
że nie jesteśmy widziani z zewnątrz. To, co widać z zewnątrz, to jest tylko część, a z kolei za warstwą zewnętrzną
umieszczone są listwy ze światłami ledowymi.
Jesteśmy pod dachem budynku a nad salą symfoniczną. I tutaj znajdują się wszystkie urządzenia i wciągarki,
które obsługują całe oświetlenie sali symfonicznej.
Pomysł architektów na kształt dachu wziął się ze starych zdjęć starego Szczecina i dachów hanzeatyckich kamienic,
które wtedy pięknie zdobiły nasze miasto.
Sam dach myjemy raz do roku, a z kolei kilka razy w roku myta jest elewacja samego budynku.