×

Nós usamos os cookies para ajudar a melhorar o LingQ. Ao visitar o site, você concorda com a nossa política de cookies.

image

LO-teria - Małgorzata Karolina Piekarska, MÓL

MÓL

– Opowiem ci kawał – zaczęła Ewa.

Wracały ze szkoły tylko we dwie. Chłopcy mieli jeszcze dwie lekcje wuefu. Dziewczyny, które ćwiczyły osobno, zostały zwolnione do domu. Ich wuefistka zachorowała. Żadnej nie chciało się czekać na chłopców. Choć każdej z innego powodu. Ewa nie chciała, by sobie Michał myślał za dużo, a Małgosia…

– Bardzo śmieszny kawał – dodała Ewa.

Małgosia jednak nie odpowiedziała. Nie śmieszyło jej nic. Zwłaszcza od wczoraj. Od tego strasznego odkrycia, którego dokonała przypadkiem, wracając z lekcji w Pałacu Kultury. Obraz, który wtedy zobaczyła, znów stanął jej w pamięci. Odpędziła go jak natrętną muchę, jednak łzy same napłynęły jej do oczu. Mimo woli pociągnęła nosem. Postanowiła za wszelką cenę skupić się na tym, co mówiła Ewa. Kawał. Niech będzie kawał.

– Pewna babka przyjmowała u siebie kochanka. Mąż wcześniej wrócił z delegacji, więc żona wsadziła kochanka do szafy. Mąż wpada do sypialni, widzi żonę nagusieńką przy drzwiach szafy, więc coś mu nie pasuje i otwiera szafę. Patrzy, a w środku stoi jakiś goły facet. Pyta go mąż: „A to co?”. A facet na to: „Mól”. Mąż wzruszył ramionami i zamknął szafę. Siadł z żoną do kolacji, w połowie posiłku zobaczył, że drzwi szafy otworzyły się, facet wyszedł, ale tym razem owinięty w futro, i zmierza do wyjścia. „Co się dzieje? Dokąd idziesz w tym futrze?” − spytał mąż i usłyszał odpowiedź: „Nic. Po prostu doszedłem do wniosku, że zjem w domu”.

Ku zdumieniu Ewy Małgosi nie rozbawił dowcip. Z minuty na minutę jej twarz przybierała coraz smutniejszy wyraz. Przy słowach „zjem w domu” Ewie wydało się, że widzi w oczach koleżanki łzy. Kiedy sama po opowiedzeniu kawału ryknęła śmiechem, Małgosia zaniosła się płaczem.

– Czemu ryczysz? – spytała Ewa.

– Nieśmieszne?

Małgosia przecząco pokręciła głową.

– Co się dzieje? Normalnie byś się z tego śmiała. Że ktoś udaje mola, że ktoś wierzy w to, że jest molem… Że facet mówi, że zamierza w domu zjeść czyjeś futro…

Małgosia ryczała coraz głośniej.

– Matko! Powiedz, co się stało.

– Nie mogę – szepnęła Małgosia przez łzy.

– Dlaczego?

– Bo jak powiem na głos, to wtedy stanie się prawdą.

– Co ty bredzisz? – Ewa nic nie rozumiała.

– Ty tego nie zrozumiesz… – jęknęła Małgosia. – Twoi rodzice się kochają.

– No… – potwierdziła Ewa i się zamyśliła. – Sama jestem w szoku – dodała po chwili. – Ostatnio nakryłam ich na całowaniu się i jeszcze ojciec zrobił matce scenę zazdrości!

– No właśnie – wychlipała Małgosia.

– A twoi nie?

Małgosia nie odpowiedziała. Myślała o mamie, która od kilku miesięcy jeździła po szpitalach i sanatoriach. Stwierdzono, że z powodu klimakterium ma zaburzenia psychiczne i stany depresyjne. Małgosia jej nie poznawała. Nie umiała się z nią porozumieć. Nawet nie chciała. To już nie była mama, tylko obca osoba. Pozostawał ojciec. Ostatnio ciągle nieobecny. Mówił, że ma dużo pracy. Wierzyła mu. Do wczoraj. Choć wszystko zaczęło się dużo wcześniej.

* * *

To było tydzień temu. Umówiła się, że Maciek odbierze ją z francuskiego. Spotkają się w holu na dole Pałacu Kultury i Nauki. Ale kiedy wyszła z lekcji i włączyła komórkę, odczytała esemesa, który brzmiał: Musiałem z mamą pojechać do lekarza. Zadzwonię wieczorem. Przepraszam. Rozejrzała się po holu. Czy jest jeszcze Justyna, koleżanka, z którą kolejny rok siedziała w jednej ławce na dodatkowym francuskim? Proponowała jej dziś wspólną wyprawę do empiku. Jest. Justyna powoli wkładała rękawiczki. Małgosia szybko podeszła i powiedziała:

– Jeśli jeszcze aktualne i idziesz do empiku, to przejdę się z tobą.

– A co? – Justyna się zaśmiała. – Ukochany nawalił?

– Nie… przysłał esemesa, że musiał pojechać z mamą do szpitala – odparła Małgosia.

– Czyli nawalił – stwierdziła Justyna, poprawiając wąskie rękawiczki.

– Nie… jeśli coś takiego napisał, to znaczy, że to poważna sprawa. Wiesz… poczekaj… zadzwonię. – Małgosia szybko wcisnęła trójkę, pod którą w jej komórce był zapisany Maciek, ale po kilku sygnałach włączyła się poczta.

– No to ładnie. – Justyna pokręciła znacząco głową. – Na pewno jest z inną. Faceci to świnie. To co? Idziesz? Czy będziesz się tak przejmować?

– Idę – odparła Małgosia, ale chęć na spacer Justyną powoli jej mijała. Małgosia chętnie by się wycofała z propozycji, ale jak? – Chodźmy do tego empiku przy rondzie De Gaulle'a – powiedziała po chwili z nadzieją, że Justyna nie będzie chciała i wtedy się pożegnają. – Ty i tak mieszkasz w Centrum, a ja mam stamtąd lepszy dojazd do domu.

– Może być – zgodziła się Justyna. Wyszły z pałacu i ruszyły w stronę Alej Jerozolimskich.

– Faceci to świnie – mówiła Justyna po drodze. – Chodziłam z jednym takim. Po miesiącu okazało się, że miał jeszcze jedną dziewczynę. Ze swojego podwórka.

– Maciek nie ma podwórka… To znaczy, on mieszka w takiej małej kamienicy i tam…

– No to z zajęć pozalekcyjnych kogoś dorwał. Nie wiesz, jak to jest z facetami? Popatrz na Filipa.

– Kto to Filip?

– No ten, co siedzi w drugim rzędzie – powiedziała Justyna takim tonem, jakby nieznajomość Filipa była oznaką kretynizmu.

– Nie kojarzę.

– Litości! Małgorzata! Filip! Ten brunet! Co ma kręcone włosy…

– Ten, co mu się myli plus-que-parfait z…

– Matko! – Justyna aż przystanęła na chodniku. Znajdowały się tuż przed przejściem podziemnym pod skrzyżowaniem Alej Jerozolimskich z Marszałkowską. Justyna, gestykulując niemal teatralnie, klarowała: – Zachowujesz się jak jakiś kujon. Co mu się myli? A pieprzyć to, co mu się myli.

– No dobra – ustąpiła Małgosia. – Pieprzyć. Ale ten czy nie ten, bo inaczej nie skumam.

– No ten – zgodziła się niechętnie Justyna. – Ten, co do tej pory mówi po francusku z angielskim akcentem, bo przez rok mieszkał w Londynie.

– No to trzeba było tak od razu mówić. No i co z nim?

W tym momencie rozległ się dźwięk przychodzącego esemesa. Małgosia sięgnęła po komórkę.

Nie mogłem odebrać. Jestem z mamą na ostrym dyżurze. Nie martw się. Tak zwany ładny gips. Kocham cię.

Małgosia się uśmiechnęła. Pokazać Justynie esemesa czy nie? Nie. Nie pokaże. To nie jest esemes do Justyny, ale do niej.

– No i co? – spytała Justyna, ruchem głowy pokazując komórkę, którą Małgosia wpychała do kieszeni.

– Nic. Jest na ostrym dyżurze. Jakiś gips. Powie mi wieczorem.

– Na czym to ja skończyłam?

– Na Filipie.

– No więc moja koleżanka, która chodzi z Filipem do klasy, opowiadała, że on zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Że jak któraś na niego nie leci, to tak długo koło niej się kręci, aż zacznie lecieć. Widziałam, że i na ciebie patrzył.

Małgosia wzruszyła ramionami. A co ją obchodzi jakiś Filip? Na dodatek taki, który jest najwyraźniej tępy. Raz z nim gadała. Wyszło, że i z angielskim u niego cieniutko. Maciek zaraz by powiedział, że to miejsce, w którym mieszkał przez rok, nie nazywało się Londyn, ale Lądek Zdrój.

– A ty też kręciłaś z tym Filipem? – spytała Małgosia. Weszły właśnie po schodach na przystanek tramwajowy, z którego odjeżdżały tramwaje w kierunku Pragi Południe.

– Wsiadamy – rzuciła krótko Justyna.

Do tramwaju wskoczyły w ostatniej chwili, bo tuż za nimi zamknęły się drzwi. Szarpnął. Małgosia ledwo zdążyła złapać dłonią poręcz. I wtedy go zobaczyła. Siedział w służbowym samochodzie obok jakiejś kobiety.

– O! Patrz! Mój ojciec! – powiedziała do Justyny, która właśnie po raz kolejny zaczynała mówić o sobie i Filipie.

– Gdzie?

– Tu, w tym granatowym oplu.

– A ta kobieta obok to twoja mama? – spytała Justyna.

– Nie – odparła Małgosia, która zauważyła jedynie ciemny warkocz kobiety, i po chwili dodała: – Mama jest w sanatorium.

– Skoro nie mama, to pewnie kochanka – stwierdziła Justyna i pokiwała głową ze zrozumieniem.

– No wiesz! – oburzyła się Małgosia. – Jak możesz coś takiego mówić! To służbowy samochód. Poza tym… mój ojciec by nigdy…

– Też tak kiedyś myślałam – odparła lekceważąco Justyna. – Dopóki przez zupełny przypadek nie znalazłam w biurku starego listu od jakiejś babki.

– Mój ojciec taki nie jest! – odparła Małgosia z mocą.

– Lepiej go poobserwuj, zamiast bronić – powiedziała Justyna i szybko dodała: – Wysiadamy.

– Wiesz co… – Małgosia się zawahała. – Idź sama. Odechciało mi się.

– Obraziłaś się.

– Nie – odparła Małgosia.

Jednak nie do końca było to zgodne z prawdą. Justyna zrobiła jej ogromną przykrość.

W domu Małgosia długo szukała sobie miejsca. Zegar na ścianie nerwowo tykał, a Małgosia krążyła wokół biurka ojca i biła się z myślami. Szukać czy nie szukać. Nie zdążyła zdecydować. W drzwiach usłyszała zgrzyt przekręcanego klucza. Pobiegła do korytarza.

– Widziałam cię dzisiaj – powiedziała, pomagając mu zdjąć palto.

– Tak? Gdzie?

– spytał ojciec i odstawiwszy teczkę na podłogę, poszedł do łazienki myć ręce.

– Na mieście w służbowym samochodzie. Jechałeś z jakąś kobietą.

– A co ty robiłaś na mieście? – spytał i spojrzał na Małgosię badawczo.

– No jak to co? – Małgosia wzruszyła ramionami. – Przecież w poniedziałki i środy mam dodatkowy francuski, a dziś jest poniedziałek.

– Oj, popatrz! Tak jestem zaganiany, że zapomniałem – odparł ojciec i wytarłszy ręce w wiszący nad umywalką malutki ręczniczek, ruszył w stronę kuchni.

Tego dnia nie wrócili do tematu, bo zadzwonił Maciek i opowiedział Małgosi, że mama złamała w pracy nogę, ale na pogotowie zdecydowała się jechać dopiero teraz, kiedy noga spuchła jak bania. Na to, że ojciec zmienił temat, nie zwróciła wtedy uwagi. Ależ była naiwna.

* * *

– Co masz taką minę? No mów! – Ewa szturchnęła koleżankę. Małgosia milczała. – Co? Nie jestem godna, by mi zaufać? Ja tobie opowiedziałam o swoich rozterkach. O Spytku i Michale.

Małgosia westchnęła ciężko, ale nadal milczała.

– Kamili byś powiedziała, choć ostatnio to ja zawsze mam dla ciebie czas.

Małgosia rozszlochała się na dobre.

– Nie rycz, tylko powiedz. Może ci pomogę.

– Kiedy się boję.

– Przysięgam, że zachowam to dla siebie.

– Nie o to chodzi… – wychlipała Małgosia. – Boję się w ogóle o tym mówić. Boję się powiedzieć o tym na głos. Rozumiesz? – spytała i spojrzała na Ewę z nadzieją.

Ewa skinęła głową. Zaczynała rozumieć. Jak to Małgosia wcześniej powiedziała? Że jak powie na głos, to wtedy stanie się prawdą? O rany!

– Ale wiesz co… – zaczęła ostrożnie Ewa, spoglądając na Małgosię. – Czasami takie wypłakanie się komuś pomaga. Bo ktoś obcy potrafi spojrzeć na to z boku… Może źle oceniasz rzeczywistość?

Małgosia spojrzała na Ewę i po chwili wyrzuciła z siebie potok rwanych zdań. O tym, jak zajrzała do notesu ojca, jak znalazła tam wiele razy wpisane imię Alina. Jak pod wczorajszą datą widniało: „Kawiarnia Telimena Alina 15.00”. Jak rano spytała ojca, co robi, a on odpowiedział, że ma dziś o piętnastej spotkanie w prokuraturze. O tym, jak o piętnastej znalazła się pod kawiarnią Telimena i przez okno widziała, jak ojciec głaskał dłoń kobiety z czarnym warkoczem.

– Nic więcej nie widziałaś?

– Nie – wychlipała Małgosia. – Nie chciałam patrzeć.

– A gdzie jest ta kawiarnia Telimena?

– Przy prokuraturze.

– To może umówił się jednak w sprawach służbowych? Prawnicy tak robią. Spotykają się w kawiarniach i tam rozmawiają.

– I głaszczą klientów po ręku?

– Może czasem trzeba? Dobry adwokat jest czasem ponoć jak psycholog. A twój ojciec jest przecież adwokatem. – Było to raczej stwierdzenie niż pytanie.

– Radcą prawnym – dopowiedziała Małgosia. – Ostatnio dostał lepszą pracę, służbowy samochód…

– Może ta kobieta to ktoś z pracy? – powiedziała Ewa, starając się, by jej głos brzmiał uspokajająco.

Małgosia wzruszyła ramionami, ale… poczuła jakiś błogi spokój. W końcu pewnie nie miałaby takich myśli, gdyby nie Justyna. Gdyby nie to jej głupie paplanie.

Doszły z Ewą do skrzyżowania Zwycięzców z Saską. Stanęły na światłach. Ależ ta droga ze szkoły się im wlekła.

– Chcesz wpaść do mnie? – spytała Ewa.

Małgosia pokręciła głową.

– Lepiej ty chodź do mnie – zaproponowała.

Gdy zmieniło się światło, przeszły na drugą stronę jezdni i ruszyły w kierunku żółtego domu przy Saskiej, w którym mieszkała Małgosia. Po chwili stanęły przed klatką. Małgosia wystukała kod odblokowujący domofon i obie powoli weszły do budynku. Małgosia przystanęła i wyjęła z plecaka klucze. W tym momencie na górze trzasnęły drzwi od mieszkania. Dla Ewy ten dźwięk był obcy. Dla Małgosi znajomy. Tak właśnie trzaskały drzwi od jej mieszkania. Jednak głos zbiegających po schodach osób nie brzmiał znajomo. Kroki przybliżyły się i na półpiętrze dziewczynki minęła kobieta. Małgosia zdążyła zauważyć jedynie czarny warkocz.

– O Boże – jęknęła.

– Co się stało? – spytała Ewa.

– Znasz tę kobietę? Kto to był?

– Mól – odparła Małgosia i się rozpłakała. Zresztą po raz kolejny tego dnia.

Learn languages from TV shows, movies, news, articles and more! Try LingQ for FREE

MÓL Motte moth МІЛЬ KILL MÓL

– Opowiem ci kawał – zaczęła Ewa. Ich werde erzählen|dir|Witz|begann|Ewa ||a joke|| "Let me tell you a joke," Eve began. – Ich erzähle dir einen Witz – begann Ewa.

Wracały ze szkoły tylko we dwie. Sie kehrten zurück|von|der Schule|nur|zu|zwei Sie kamen nur zu zweit von der Schule zurück. Chłopcy mieli jeszcze dwie lekcje wuefu. Die Jungen|hatten|noch|zwei|Stunden|Sportunterricht The boys had two more PE lessons. Die Jungen hatten noch zwei Sportstunden. Dziewczyny, które ćwiczyły osobno, zostały zwolnione do domu. Die Mädchen|die|trainierten|separat|wurden|entlassen|nach|Hause The girls who exercised separately were released home. Die Mädchen, die separat trainiert hatten, wurden nach Hause entlassen. Ich wuefistka zachorowała. Ich|Wuefistka|ist krank geworden |вчителька фізкультури| Die Wuefistka ist krank geworden. Żadnej nie chciało się czekać na chłopców. Niemandem|nicht|wollte|sich|warten|auf|die Jungen Neither wanted to wait for the boys. Keine wollte auf die Jungs warten. Choć każdej z innego powodu. Obwohl|jeder|von|anderem|Grund Although each for a different reason. Obwohl jede aus einem anderen Grund. Ewa nie chciała, by sobie Michał myślał za dużo, a Małgosia… Ewa|nicht|wollte|dass|sich|Michał|dachte|zu|viel|und|Małgosia Ewa did not want Michał to think too much, and Małgosia ... Ewa wollte nicht, dass Michał zu viel denkt, und Małgosia…

– Bardzo śmieszny kawał – dodała Ewa. Sehr|lustiger|Witz|fügte|Ewa "A very funny joke," added Eve. – Sehr lustiger Witz – fügte Ewa hinzu.

Małgosia jednak nie odpowiedziała. Małgosia|jedoch|nicht|antwortete Malgosia antwortete jedoch nicht. Nie śmieszyło jej nic. Nicht|amüsierte|sie|nichts Nichts machte sie lustig. Zwłaszcza od wczoraj. Besonders|seit|gestern особливо|| Especially since yesterday. Vor allem seit gestern. Od tego strasznego odkrycia, którego dokonała przypadkiem, wracając z lekcji w Pałacu Kultury. Von|dieser|schrecklichen|Entdeckung|dessen|machte|zufällig|zurückkehrend|von|Unterricht|im|Palast|der Kultur Seit dieser schrecklichen Entdeckung, die sie zufällig gemacht hatte, als sie von der Unterrichtsstunde im Kulturpalast zurückkam. Obraz, który wtedy zobaczyła, znów stanął jej w pamięci. Bild|der|damals|sah|wieder|trat|ihr|in|Erinnerung Das Bild, das sie damals sah, stand ihr wieder im Gedächtnis. Odpędziła go jak natrętną muchę, jednak łzy same napłynęły jej do oczu. Sie verscheuchte|ihn|wie|aufdringliche|Fliege|aber|Tränen|von selbst|strömten|ihr|in|Augen |||набридливою|||||||| She chased him away like an intrusive fly, but tears came to her eyes. Sie wies ihn wie eine lästige Fliege ab, doch die Tränen liefen ihr von selbst in die Augen. Mimo woli pociągnęła nosem. Trotz|Willens|schniefte|mit der Nase She sniffed involuntarily. Gegen ihren Willen schnäuzte sie sich. Postanowiła za wszelką cenę skupić się na tym, co mówiła Ewa. Sie beschloss|um|jede||konzentrieren|sich|auf|dem|was|sagte|Ewa Sie beschloss, sich um jeden Preis auf das zu konzentrieren, was Ewa sagte. Kawał. Stück Stück. Niech będzie kawał. Lass|sein|Stück Let there be a joke. Sei es ein Stück.

– Pewna babka przyjmowała u siebie kochanka. Eine bestimmte|Frau|empfing|bei|sich|Liebhaber - One grandmother took in a lover. – Eine Frau hatte ihren Liebhaber bei sich. Mąż wcześniej wrócił z delegacji, więc żona wsadziła kochanka do szafy. Der Ehemann|früher|kam zurück|von|der Dienstreise|also|die Frau|steckte|den Geliebten|in|den Schrank The husband came back from the delegation earlier, so the wife put his lover in the wardrobe. Der Ehemann kam früher von einer Dienstreise zurück, also steckte die Frau den Liebhaber in den Schrank. Mąż wpada do sypialni, widzi żonę nagusieńką przy drzwiach szafy, więc coś mu nie pasuje i otwiera szafę. Der Ehemann|stürzt|in|das Schlafzimmer|sieht|die Frau|nackt|neben|der Tür|der Schrank|also|etwas|ihm|nicht|passt|und|öffnet|den Schrank ||||||голою||||||||||| The husband bursts into the bedroom, sees his wife naked at the wardrobe door, so something does not suit him and opens the wardrobe. Der Ehemann stürmt ins Schlafzimmer, sieht seine Frau nackt an der Schranktür, also passt ihm etwas nicht und er öffnet den Schrank. Patrzy, a w środku stoi jakiś goły facet. Er schaut|und|in|der Mitte|steht|irgendein|nackter|Mann He is watching and there's a naked guy standing in there. Er schaut hinein und sieht einen nackten Mann darin stehen. Pyta go mąż: „A to co?”. fragt|ihn|Ehemann|Und|das|was His husband asks him, "What's this?" Der Ehemann fragt ihn: „Und was ist das?”. A facet na to: „Mól”. |Typ|auf|das|Motte And the guy said, "Mól." Ein Typ sagte: „Motten.” Mąż wzruszył ramionami i zamknął szafę. Der Mann|zuckte|mit den Schultern|und|schloss|den Schrank The husband shrugged and closed the wardrobe. Der Mann zuckte mit den Schultern und schloss den Schrank. Siadł z żoną do kolacji, w połowie posiłku zobaczył, że drzwi szafy otworzyły się, facet wyszedł, ale tym razem owinięty w futro, i zmierza do wyjścia. Er setzte sich|mit|seiner Frau|zum|Abendessen|in|der Mitte|der Mahlzeit|sah|dass|die Tür|des Schranks|öffneten|sich|der Typ|ging hinaus|aber|diesem|Mal|eingewickelt|in|Pelz|und|geht|zum|Ausgang |||||||||||||||||||||||направляється|| He and his wife sat down to dinner, halfway through the meal, he saw the wardrobe door open, the guy left, but this time wrapped in a fur coat, and headed for the exit. Er setzte sich mit seiner Frau zum Abendessen, und während der Mahlzeit sah er, dass sich die Schranktür öffnete, der Typ herauskam, aber diesmal in einen Pelz gewickelt, und auf dem Weg nach draußen war. „Co się dzieje? Was|passiert|passiert "What's happening? „Was ist los? Dokąd idziesz w tym futrze?” − spytał mąż i usłyszał odpowiedź: „Nic. Wohin|gehst|in|diesem|Pelz|fragte|Ehemann|und|hörte|Antwort|Nichts Where are you going in this fur? " The husband asked and heard the answer, “Nothing. Wohin gehst du in diesem Pelz?” − fragte der Mann und hörte die Antwort: „Nichts.” Po prostu doszedłem do wniosku, że zjem w domu”. (nie tłumaczone)|einfach|ich bin zu|(nie tłumaczone)|Schlussfolgerung|dass|ich esse|zu|Hause I just figured I'd eat at home. " Я просто решил, что буду есть дома». Ich bin einfach zu dem Schluss gekommen, dass ich zu Hause essen werde.

Ku zdumieniu Ewy Małgosi nie rozbawił dowcip. Zu|Erstaunen|Ewa|Małgosia|nicht|zum Lachen brachte|Witz To the amazement of Ewa Małgosia, the joke was not amused. Zu Ewas Erstaunen hat Małgosia der Witz nicht zum Lachen gebracht. Z minuty na minutę jej twarz przybierała coraz smutniejszy wyraz. Aus|Minute|auf|Minute|ihr|Gesicht|nahm|immer|trauriger|Ausdruck Minute by minute her expression grew sadder. Von Minute zu Minute nahm ihr Gesicht einen immer trauriger werdenden Ausdruck an. Przy słowach „zjem w domu” Ewie wydało się, że widzi w oczach koleżanki łzy. Bei|den Worten|ich werde essen|zu|Hause|Ewa|es erschien|sich|dass|sie sieht|in|den Augen|der Freundin|Tränen With the words "I will eat at home" Ewa it seemed that she saw tears in her friend's eyes. Bei den Worten „ich werde zu Hause essen” schien es Ewa, als sehe sie Tränen in den Augen ihrer Freundin. Kiedy sama po opowiedzeniu kawału ryknęła śmiechem, Małgosia zaniosła się płaczem. Als|sie selbst|nach|dem Erzählen|Witzes|brüllte|vor Lachen|Małgosia|brach|sich|in Tränen Als sie selbst nach dem Erzählen des Witzes in Gelächter ausbrach, brach Małgosia in Tränen aus.

– Czemu ryczysz? Warum|brüllst – Warum brüllst du? – spytała Ewa. fragte|Ewa – fragte Ewa.

– Nieśmieszne? Nicht lustig – Nicht lustig?

Małgosia przecząco pokręciła głową. Małgosia|verneinend|schüttelte|den Kopf Małgosia schüttelte den Kopf.

– Co się dzieje? Was|sich|passiert – Was ist los? Normalnie byś się z tego śmiała. Normalerweise|du würdest|reflexives Pronomen|darüber|das|lachen Normally you would laugh at this. Normalerweise würdest du darüber lachen. Że ktoś udaje mola, że ktoś wierzy w to, że jest molem… Że facet mówi, że zamierza w domu zjeść czyjeś futro… Dass|jemand|vorgibt|Motte|dass|jemand|glaubt|an|das|dass|ist|eine Motte|Dass|Typ|sagt|dass|beabsichtigt|in|seinem Haus|zu essen|jemandes|Fell That someone pretends to be a mole, that someone believes he's a mole ... That the guy says he's going to eat someone else's fur at home ... Dass jemand einen Motten spielt, dass jemand glaubt, er sei eine Motte… Dass ein Typ sagt, er plant, zu Hause das Fell von jemandem zu essen…

Małgosia ryczała coraz głośniej. Małgosia|schrie|immer|lauter Małgosia weinte immer lauter.

– Matko! Mutter - Mother! – Mutter! Powiedz, co się stało. Sag|was|sich|passiert ist Sag mir, was passiert ist.

– Nie mogę – szepnęła Małgosia przez łzy. Nicht|kann|flüsterte|Małgosia|durch|Tränen "I can't," whispered Gretel through her tears. – Ich kann nicht – flüsterte Małgosia durch die Tränen.

– Dlaczego? Warum - Why? – Warum?

– Bo jak powiem na głos, to wtedy stanie się prawdą. Denn|wie|ich sage|laut|Stimme|dann|dann|wird|sich|Wahrheit - Because if I say it out loud, then it will become true. – Denn wenn ich es laut sage, wird es wahr.

– Co ty bredzisz? Was|du|redest - What are you raving about? – Was redest du da? – Ewa nic nie rozumiała. Ewa|nichts|nie|verstand - Eve didn't understand. – Ewa verstand nichts.

– Ty tego nie zrozumiesz… – jęknęła Małgosia. Du|das|nicht|verstehen wirst|stöhnte|Małgosia "You won't understand this ..." Gretel groaned. – Du wirst das nicht verstehen… – stöhnte Małgosia. – Twoi rodzice się kochają. Deine|Eltern|sich|lieben - Your parents love each other. – Deine Eltern lieben sich.

– No… – potwierdziła Ewa i się zamyśliła. Nein|bestätigte|Ewa|und|sich|dachte nach "Well ..." Eve confirmed and thought. – Nun… – bestätigte Ewa und dachte nach. – Sama jestem w szoku – dodała po chwili. allein|bin|in|Schock|fügte hinzu|nach|einem Moment "I'm in shock myself," she added after a moment. – Ich bin selbst schockiert – fügte sie nach einer Weile hinzu. – Ostatnio nakryłam ich na całowaniu się i jeszcze ojciec zrobił matce scenę zazdrości! Neulich|habe ich erwischt|sie|beim|Küssen|sich|und|noch|Vater|machte|der Mutter|Szene|Eifersucht - Recently I found them kissing and my father made a jealous scene for my mother! – Neulich habe ich sie beim Küssen erwischt und dann hat mein Vater meiner Mutter eine Eifersuchtszene gemacht!

– No właśnie – wychlipała Małgosia. Nein|genau|schluchzte|Małgosia "Exactly," Gretel sobbed. – Genau – schluchzte Małgosia.

– A twoi nie? Und|deine|nicht - And yours not? – Und deine nicht?

Małgosia nie odpowiedziała. Małgosia|nicht|antwortete Gretel did not answer. Małgosia antwortete nicht. Myślała o mamie, która od kilku miesięcy jeździła po szpitalach i sanatoriach. Sie dachte|an|Mama|die|seit|einigen||fuhr|durch|Krankenhäuser|und|Sanatorien She thought about her mother, who had been visiting hospitals and sanatoriums for several months. Sie dachte an ihre Mutter, die seit einigen Monaten in Krankenhäusern und Sanatorien war. Stwierdzono, że z powodu klimakterium ma zaburzenia psychiczne i stany depresyjne. Es wurde festgestellt|dass|von|wegen|Klimakterium|hat|Störungen|psychische|und|Zustände|depressive Es wurde festgestellt, dass sie aufgrund der Wechseljahre psychische Störungen und depressive Zustände hat. Małgosia jej nie poznawała. Małgosia|sie|nicht|erkannte Malgosia erkannte sie nicht. Nie umiała się z nią porozumieć. Nicht|konnte|sich|mit|ihr|verständigen Sie konnte sich nicht mit ihr verständigen. Nawet nie chciała. Nicht einmal|nicht|wollte She didn't even want to. Sie wollte es nicht einmal. To już nie była mama, tylko obca osoba. Das|schon|nicht|war|Mama|nur|fremde|Person Es war nicht mehr die Mama, sondern eine fremde Person. Pozostawał ojciec. blieb|Vater Father remained. Es blieb der Vater. Ostatnio ciągle nieobecny. Letztens|ständig|abwesend ||відсутній Still absent recently. Letzte Zeit ständig abwesend. Mówił, że ma dużo pracy. Er sagte|dass|hat|viel|Arbeit He said he had a lot of work to do. Er sagte, dass er viel Arbeit hat. Wierzyła mu. Sie glaubte|ihm She believed him. Sie glaubte ihm. Do wczoraj. Bis|gestern Till yesterday. Bis gestern. Choć wszystko zaczęło się dużo wcześniej. Obwohl|alles|begann|sich|viel|früher Although it all started much earlier. Obwohl alles viel früher begann.

* * * * * *

To było tydzień temu. Das|war|Woche|vor It was a week ago. Es war vor einer Woche. Umówiła się, że Maciek odbierze ją z francuskiego. Sie vereinbarte|sich|dass|Maciek|abholen wird|sie|von|Französischunterricht She made an appointment that Maciek would pick her up from French. Sie hatte sich verabredet, dass Maciek sie vom Französisch abholt. Spotkają się w holu na dole Pałacu Kultury i Nauki. Sie werden treffen|sich|im|Foyer|auf|unten|Palast|der Kultur|und|der Wissenschaft They will meet in the hall at the bottom of the Palace of Culture and Science. Sie treffen sich in der Lobby des Palastes der Kultur und Wissenschaft. Ale kiedy wyszła z lekcji i włączyła komórkę, odczytała esemesa, który brzmiał: Musiałem z mamą pojechać do lekarza. Aber|als|sie verließ|aus|dem Unterricht|und|sie einschaltete|das Handy|sie las|die SMS|die|klang|Ich musste|mit|meiner Mutter|fahren|zum|Arzt But when she left class and turned on her cell phone, she read a text that read: I had to go to the doctor with my mother. Aber als sie den Unterricht verließ und ihr Handy einschaltete, las sie eine SMS, die lautete: Ich musste mit meiner Mutter zum Arzt fahren. Zadzwonię wieczorem. Ich werde anrufen|am Abend Ich werde heute Abend anrufen. Przepraszam. Entschuldigung Entschuldigung. Rozejrzała się po holu. Sie sah sich um|reflexives Pronomen|in|der Halle Sie schaute sich in der Halle um. Czy jest jeszcze Justyna, koleżanka, z którą kolejny rok siedziała w jednej ławce na dodatkowym francuskim? Ob|ist|noch|Justyna|Freundin|mit||nächste|Jahr|saß|in|einer|Bank|im|zusätzlichen|Französischunterricht Ist Justyna noch da, die Freundin, mit der sie im letzten Jahr in der gleichen Bank im zusätzlichen Französisch saß? Proponowała jej dziś wspólną wyprawę do empiku. Sie schlug vor|ihr|heute|gemeinsame|Reise|zu|Empik Sie schlug ihr heute einen gemeinsamen Ausflug zum Empik vor. Jest. Es gibt Es ist. Justyna powoli wkładała rękawiczki. Justyna|langsam|zog an|Handschuhe Justyna zog langsam ihre Handschuhe an. Małgosia szybko podeszła i powiedziała: Małgosia|schnell|trat näher|und|sagte Małgosia kam schnell näher und sagte:

– Jeśli jeszcze aktualne i idziesz do empiku, to przejdę się z tobą. Wenn|noch|aktuell|und|du gehst|zu|Empik|dann|werde ich mitgehen|mich|mit|dir – Wenn es noch aktuell ist und du zu Empik gehst, dann komme ich mit dir.

– A co? Und|was – Und was? – Justyna się zaśmiała. Justyna|sich|lachte – Justyna lachte. – Ukochany nawalił? Geliebter|hat versagt - Sweetie screwed up? - Любимый облажался? – Hat der Geliebte versagt?

– Nie… przysłał esemesa, że musiał pojechać z mamą do szpitala – odparła Małgosia. Nein|hat geschickt|SMS|dass|musste|fahren|mit|Mutter|ins|Krankenhaus|antwortete|Małgosia "No ... he sent a text that he had to go to the hospital with mom," replied Gretel. – Nein… er hat eine SMS geschickt, dass er mit seiner Mutter ins Krankenhaus fahren musste – antwortete Małgosia.

– Czyli nawalił – stwierdziła Justyna, poprawiając wąskie rękawiczki. Also|hat versagt|stellte fest|Justyna|korrigierend|enge|Handschuhe – Das heißt, er hat versagt – stellte Justyna fest und richtete ihre engen Handschuhe.

– Nie… jeśli coś takiego napisał, to znaczy, że to poważna sprawa. Nein|wenn|etwas|solches|geschrieben hat|das|bedeutet|dass|es|ernsthafte|Angelegenheit – Nein… wenn er so etwas geschrieben hat, dann bedeutet das, dass es eine ernste Angelegenheit ist. Wiesz… poczekaj… zadzwonię. Weißt du|warte|ich werde anrufen Weißt du… warte… ich rufe an. – Małgosia szybko wcisnęła trójkę, pod którą w jej komórce był zapisany Maciek, ale po kilku sygnałach włączyła się poczta. Małgosia|schnell|drückte|die Drei|unter|der|in|ihr|Handy|war|gespeichert|Maciek|aber|nach|einigen|Signalen|schaltete|sich|Mailbox - Małgosia quickly pressed the three, under which Maciek was registered in her mobile phone, but after a few rings the mail came on. – Małgosia drückte schnell die Drei, unter der Maciek in ihrem Handy gespeichert war, aber nach ein paar Signalen schaltete sich die Mailbox ein.

– No to ładnie. Nein|das|schön - That's nice. – Na, das ist schön. – Justyna pokręciła znacząco głową. Justyna|schüttelte|bedeutungsvoll|den Kopf Justyna shook her head significantly. – Justyna schüttelte bedeutungsvoll den Kopf. – Na pewno jest z inną. Auf|jeden|ist|mit|einer anderen - She's definitely with another one. – Er ist bestimmt mit einer anderen. Faceci to świnie. Männer|sind|Schweine Guys are pigs. Männer sind Schweine. To co? Das|was Und? Idziesz? Gehst du Gehst du? Czy będziesz się tak przejmować? Wird|du|dich|so|kümmern ||||переживати Будете ли вы так заботиться? Wirst du dir so viele Gedanken machen?

– Idę – odparła Małgosia, ale chęć na spacer Justyną powoli jej mijała. Ich gehe|antwortete|Małgosia|aber|Lust|auf|Spaziergang|Justyna|langsam|ihr|verschwand ||||||||||минала - I'm going - Małgosia replied, but the desire for a walk with Justyna slowly passed her. – Ich gehe – antwortete Małgosia, aber die Lust auf einen Spaziergang mit Justyna ließ langsam nach. Małgosia chętnie by się wycofała z propozycji, ale jak? Małgosia|gerne|würde|sich|zurückziehen|aus|Vorschlag|aber|wie Malgosia würde sich gerne aus dem Vorschlag zurückziehen, aber wie? – Chodźmy do tego empiku przy rondzie De Gaulle'a – powiedziała po chwili z nadzieją, że Justyna nie będzie chciała i wtedy się pożegnają. Lass uns gehen|zu|diesem|Empik|an|dem Kreisverkehr|de|Gaulle|sagte|nach|einem Moment|mit|Hoffnung|dass|Justyna|nicht|wird|wollen|und|dann|sich|verabschieden – Lass uns zu diesem Empik am Platz de Gaulle gehen – sagte sie nach einer Weile in der Hoffnung, dass Justyna nicht mitkommen wollte und sie sich dann verabschieden könnten. – Ty i tak mieszkasz w Centrum, a ja mam stamtąd lepszy dojazd do domu. Du|und|trotzdem|wohnst|im|Zentrum|aber|ich|habe|von dort|besseren|Zugang|zu|Hause - You live in the Center anyway, and I have better access to my house from there. – Du wohnst sowieso im Zentrum, und ich habe von dort einen besseren Weg nach Hause.

– Może być – zgodziła się Justyna. Vielleicht|sein|stimmte|zu|Justyna - It can be - Justyna agreed. – Das kann sein – stimmte Justyna zu. Wyszły z pałacu i ruszyły w stronę Alej Jerozolimskich. Sie verließen|aus|dem Palast|und|sie gingen|in|Richtung|der Allee|von Jerusalem Sie verließen den Palast und machten sich in Richtung der Jerusalemer Allee auf.

– Faceci to świnie – mówiła Justyna po drodze. Männer|sind|Schweine|sagte|Justyna|auf|dem Weg - Guys are pigs - Justyna said on the way. – Männer sind Schweine – sagte Justyna auf dem Weg. – Chodziłam z jednym takim. Ich ging|mit|einem|solchen - I dated one like this. – Ich war mit so einem zusammen. Po miesiącu okazało się, że miał jeszcze jedną dziewczynę. Nach|einem Monat|stellte sich|sich|dass|er hatte|noch|ein|Mädchen After a month it turned out that he had another girlfriend. Nach einem Monat stellte sich heraus, dass er noch ein anderes Mädchen hatte. Ze swojego podwórka. Von|seinem|Hof Aus seiner Nachbarschaft.

– Maciek nie ma podwórka… To znaczy, on mieszka w takiej małej kamienicy i tam… Maciek|nicht|hat|Hof|Das|bedeutet|er|wohnt|in|so einer|kleinen|Mietskasernen|und|dort – Maciek hat keine Nachbarschaft… Das heißt, er wohnt in einem kleinen Mietshaus und dort…

– No to z zajęć pozalekcyjnych kogoś dorwał. Nein|das|aus|Unterricht|außerschulischen|jemanden|erwischte – Na, da hat er jemanden aus den Nachmittagsaktivitäten erwischt. Nie wiesz, jak to jest z facetami? Nicht|weißt|wie|das|ist|mit|Männern Weißt du nicht, wie es mit den Typen ist? Popatrz na Filipa. Schau|auf|Filip Look at Philip. Schau dir Filip an.

– Kto to Filip? Wer|ist|Filip - Who's Philip? – Wer ist Filip?

– No ten, co siedzi w drugim rzędzie – powiedziała Justyna takim tonem, jakby nieznajomość Filipa była oznaką kretynizmu. Nein|der|derjenige|sitzt|in|zweiten|Reihe|sagte|Justyna|solch|Ton|als ob|Unkenntnis|Filip|war|Zeichen|Kretynismus "The one in the second row," Justyna said in a tone as if unfamiliarity with Philip was a sign of idiocy. – Na, der, der in der zweiten Reihe sitzt – sagte Justyna in einem Ton, als wäre die Unkenntnis von Filip ein Zeichen von Dummheit.

– Nie kojarzę. Nicht|erinnere mich - Не считаю. – Ich kann mich nicht erinnern.

– Litości! Gnade – Erbarmen! Małgorzata! Małgorzata Margarete! Filip! Filip Filip! Ten brunet! Der|Brünette Der Brünette! Co ma kręcone włosy… Wer|hat|lockige|Haare Der mit den lockigen Haaren…

– Ten, co mu się myli plus-que-parfait z… Der|was|ihm|sich|irrt|||plusquamperfekt|mit – Der, der plus-que-parfait mit… verwechselt

– Matko! Mutter – Oh mein Gott! – Justyna aż przystanęła na chodniku. Justyna|bis|stehen blieb|auf|dem Bürgersteig - Justyna stopped on the sidewalk. – Justyna blieb mitten auf dem Bürgersteig stehen. Znajdowały się tuż przed przejściem podziemnym pod skrzyżowaniem Alej Jerozolimskich z Marszałkowską. Sie fanden|sich|direkt|vor|dem Übergang|unterirdischen|unter|der Kreuzung|der Allee|Jerozolimer|mit|Marszałkowska They were located just before the underpass under the intersection of Aleje Jerozolimskie and Marszałkowska. Sie befanden sich direkt vor dem unterirdischen Übergang an der Kreuzung der Aleje Jerozolimskie mit der Marszałkowska. Justyna, gestykulując niemal teatralnie, klarowała: – Zachowujesz się jak jakiś kujon. Justyna|gesticulating|almost|theatrically|clarified|You behave|yourself|like|some|nerd |||||||||доскільник Justyna, fast theatralisch gestikulierend, klärte: – Du benimmst dich wie ein Streber. Co mu się myli? Was|ihm|sich|verwechselt Was ist ihm unklar? A pieprzyć to, co mu się myli. (Artikel)|scheißen|das|was|ihm|sich|irrt И похуй, в чем он не прав. Und scheiß drauf, was ihm unklar ist.

– No dobra – ustąpiła Małgosia. Na|dobrze|ustąpiła|Małgosia – Na gut – gab Małgosia nach. – Pieprzyć. Scheiße припиняти - Блядь. – Scheiß drauf. Ale ten czy nie ten, bo inaczej nie skumam. Aber|dieser|oder|nicht|dieser|denn|sonst|nicht|verstehe Но этот или не этот, иначе я его не получу. Aber dieser oder nicht dieser, denn sonst verstehe ich nicht.

– No ten – zgodziła się niechętnie Justyna. Nein|das|stimmte|zu|widerwillig|Justyna "Well, this one," Justyna agreed reluctantly. – Ja, dieser – stimmte Justyna widerwillig zu. – Ten, co do tej pory mówi po francusku z angielskim akcentem, bo przez rok mieszkał w Londynie. Der|der|bis|zu dieser|Zeit|spricht|auf|Französisch|mit|Englisch|Akzent|weil|für|ein Jahr|lebte|in|London - The one who still speaks French with an English accent, because he lived in London for a year. – Der, der bis jetzt Französisch mit englischem Akzent spricht, weil er ein Jahr in London gelebt hat.

– No to trzeba było tak od razu mówić. Nein|das|musste|sein|so|||sagen - Well, you had to say that right away. – Na dann hätte man das gleich so sagen sollen. No i co z nim? Na|i|co|z|nim What about him? Und was ist mit ihm?

W tym momencie rozległ się dźwięk przychodzącego esemesa. In|diesem|Moment|ertönte|sich|Ton|eingehenden|SMS At that moment there was an incoming text. In diesem Moment ertönte der Ton einer eingehenden SMS. Małgosia sięgnęła po komórkę. Małgosia|griff|nach|Handy Małgosia reached for her cell phone. Malgosia griff nach ihrem Handy.

Nie mogłem odebrać. Ich|konnte|abnehmen I couldn't pick up. Ich konnte nicht abnehmen. Jestem z mamą na ostrym dyżurze. Ich bin|mit|meiner Mutter|im|akuten|Bereitschaftsdienst |||||дозорі I'm in the ER with my mom. Я в реанимации с мамой. Ich bin mit meiner Mutter im Bereitschaftsdienst. Nie martw się. Nicht|sorge|dich Mach dir keine Sorgen. Tak zwany ładny gips. So|genannt|schöner|Gips The so-called pretty plaster. Der sogenannte schöne Gips. Kocham cię. Ich liebe|dich I love you. Ich liebe dich.

Małgosia się uśmiechnęła. Małgosia|sich|lächelte Malgosia hat gelächelt. Pokazać Justynie esemesa czy nie? Zeigen|Justyna|SMS|ob|nicht Soll ich Justyna eine SMS zeigen oder nicht? Nie. Nein Nein. Nie pokaże. Nicht|zeigen Ich werde es nicht zeigen. To nie jest esemes do Justyny, ale do niej. Das|nicht|ist|SMS|an|Justyna|sondern|an|sie Das ist keine SMS an Justyna, sondern an sie.

– No i co? Na|i|co – Und was? – spytała Justyna, ruchem głowy pokazując komórkę, którą Małgosia wpychała do kieszeni. fragte|Justyna|mit einer Bewegung|des Kopfes|zeigend|das Handy||Małgosia|steckte|in|die Tasche Justyna asked, shaking her head showing the cell phone that Małgosia was stuffing into her pocket. – fragte Justyna und deutete mit dem Kopf auf das Handy, das Małgosia in die Tasche steckte.

– Nic. Nichts - Thread. – Nichts. Jest na ostrym dyżurze. Er ist|auf|scharfen|Bereitschaftsdienst Er ist im Bereitschaftsdienst. Jakiś gips. Irgendein|Gips Irgendein Gips. Powie mi wieczorem. Er wird mir sagen|mir|am Abend Er wird es mir am Abend sagen.

– Na czym to ja skończyłam? An|was|das|ich|beendet habe – Womit habe ich aufgehört?

– Na Filipie. Auf|den Philippinen – Mit Philipp.

– No więc moja koleżanka, która chodzi z Filipem do klasy, opowiadała, że on zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Na|więc|moja|Freundin|die|geht|mit|Filip|in|die Klasse|erzählte|dass|er|wechselt|Mädchen|wie|Handschuhe – Also, meine Freundin, die mit Filip in die Klasse geht, hat erzählt, dass er die Mädchen wechselt wie die Handschuhe. Że jak któraś na niego nie leci, to tak długo koło niej się kręci, aż zacznie lecieć. Dass|wie|irgendeine|auf||nicht|steht|dann|so|lange|um sie|ihr|sich|dreht|bis|sie|verlieben Dass, wenn eines nicht auf ihn steht, er sich so lange um sie herumdreht, bis sie anfängt, auf ihn zu stehen. Widziałam, że i na ciebie patrzył. Ich sah|dass|auch|auf|dich|schaute I saw that he was looking at you too. Ich habe gesehen, dass er auch dich angeschaut hat.

Małgosia wzruszyła ramionami. Małgosia|zuckte|mit den Schultern Małgosia zuckte mit den Schultern. A co ją obchodzi jakiś Filip? Und|was|sie|interessiert|irgendein|Filip Was interessiert sie schon irgendeinen Filip? Na dodatek taki, który jest najwyraźniej tępy. An|Zusatz|solcher|der|ist|offensichtlich|stumpf ||||||тупий On top of that, one that is obviously blunt. Außerdem ist er anscheinend dumm. Raz z nim gadała. einmal|mit|ihm|sprach Einmal hat sie mit ihm gesprochen. Wyszło, że i z angielskim u niego cieniutko. Es stellte sich heraus|dass|und|mit|Englisch|bei|ihm|schlecht |||||||погано It turned out that his English was very thin. Es stellte sich heraus, dass es auch mit Englisch bei ihm dünn war. Maciek zaraz by powiedział, że to miejsce, w którym mieszkał przez rok, nie nazywało się Londyn, ale Lądek Zdrój. Maciek|gleich|würde|sagen|dass|dieser|Ort|in|dem|lebte|für|Jahr|nicht|hieß|sich|London|sondern|Lądek|Zdrój Maciek would immediately say that the place where he lived for a year was not called London, but Lądek Zdrój. Мацек сразу же сказал бы, что место, где он прожил год, называлось не Лондоном, а Лёндек-Здруй. Maciek würde sofort sagen, dass der Ort, an dem er ein Jahr lang gelebt hat, nicht London hieß, sondern Lądek Zdrój.

– A ty też kręciłaś z tym Filipem? Und|du|auch|hast geflirtet|mit|diesem|Filip - And you were also hanging out with this Philip? – Und hast du auch mit diesem Filip rumgemacht? – spytała Małgosia. fragte|Małgosia Gretel asked. – fragte Małgosia. Weszły właśnie po schodach na przystanek tramwajowy, z którego odjeżdżały tramwaje w kierunku Pragi Południe. Sie gingen|gerade|die|Treppe|zur|Haltestelle|Straßenbahn|von|dem|abfuhren|Straßenbahnen|in|Richtung|Prag|Süd Sie gingen gerade die Treppe zur Straßenbahnhaltestelle hinauf, von der die Straßenbahnen in Richtung Prag Süd abfuhren.

– Wsiadamy – rzuciła krótko Justyna. Wir steigen ein|sagte|kurz|Justyna – Wir steigen ein – warf Justyna kurz ein.

Do tramwaju wskoczyły w ostatniej chwili, bo tuż za nimi zamknęły się drzwi. In|die Straßenbahn|sprangen|in|letzten|Moment|denn|gleich|hinter|ihnen|schlossen|sich|die Türen They jumped on the tram at the last moment, because the door closed behind them. Sie sprangen im letzten Moment in die Straßenbahn, denn direkt hinter ihnen schlossen sich die Türen. Szarpnął. Er zog He jerked. Er riss. Małgosia ledwo zdążyła złapać dłonią poręcz. Małgosia|kaum|schaffte es|zu greifen|mit der Hand|das Geländer |||||поручень Malgosia schaffte es kaum, das Geländer mit der Hand zu fassen. I wtedy go zobaczyła. Ich|dann|ihn|sah Und dann sah sie ihn. Siedział w służbowym samochodzie obok jakiejś kobiety. Er saß|in|Dienstwagen|Auto|neben|irgendeiner|Frau Er saß im Dienstwagen neben einer Frau.

– O! Oh – Oh! Patrz! Schau Schau! Mój ojciec! Mein|Vater Mein Vater! – powiedziała do Justyny, która właśnie po raz kolejny zaczynała mówić o sobie i Filipie. sagte|zu|Justyna|die|gerade|zum|einmal|wieder|anfing|zu sprechen|über|sich|und|Filip - she said to Justyna, who was just starting to talk about herself and Philip once again. – sagte sie zu Justyna, die gerade wieder anfing, über sich und Filip zu sprechen.

– Gdzie? Wo – Wo?

– Tu, w tym granatowym oplu. Hier|in|dem|blauen|Opel - Here in this navy blue Opel. – Hier, in diesem blauen Opla.

– A ta kobieta obok to twoja mama? Und|die|Frau|neben|ist|deine|Mutter - And the woman next door is your mom? – Und die Frau daneben ist deine Mutter? – spytała Justyna. fragte|Justyna Justyna asked. – fragte Justyna.

– Nie – odparła Małgosia, która zauważyła jedynie ciemny warkocz kobiety, i po chwili dodała: – Mama jest w sanatorium. Nein|antwortete|Małgosia|die|bemerkte|nur|dunklen|Zopf|der Frau|und|nach|einem Moment|fügte hinzu|Mama|ist|im|Sanatorium - No - said Gretel, who noticed only the dark braid of the woman, and added after a moment: - Mum is in the sanatorium. – Nein – erwiderte Małgosia, die nur den dunklen Zopf der Frau bemerkte, und fügte nach einer Weile hinzu: – Mama ist im Sanatorium.

– Skoro nie mama, to pewnie kochanka – stwierdziła Justyna i pokiwała głową ze zrozumieniem. Wenn|nicht|Mama|dann|wahrscheinlich|Geliebte|stellte fest|Justyna|und|nickte|mit dem Kopf|mit|Verständnis - If not mom, then probably a lover - Justyna said and nodded her understanding. – Wenn es nicht Mama ist, dann ist es wahrscheinlich die Geliebte – stellte Justyna fest und nickte verständnisvoll.

– No wiesz! Nein|weißt – Na weißt du! – oburzyła się Małgosia. empörte|sich|Małgosia – empörte sich Małgosia. – Jak możesz coś takiego mówić! Wie|kannst|etwas|so etwas|sagen – Wie kannst du so etwas sagen! To służbowy samochód. Das|Dienstwagen|Auto Das ist ein Dienstwagen. Poza tym… mój ojciec by nigdy… Außerdem|dem|mein|Vater|würde|niemals Besides ... my father would never ... Außerdem… mein Vater würde niemals…

– Też tak kiedyś myślałam – odparła lekceważąco Justyna. Auch|so|irgendwann|dachte|erwiderte|herablassend|Justyna |||||зневажливо| "I used to think so too," Justyna replied disparagingly. – Das habe ich auch einmal gedacht – erwiderte Justyna gleichgültig. – Dopóki przez zupełny przypadek nie znalazłam w biurku starego listu od jakiejś babki. Bis|durch|völliger|Zufall|nicht|fand|in|Schreibtisch|alten|Brief|von|irgendeiner|alten Frau ||||||||||||бабусі – Bis ich durch einen Zufall einen alten Brief von irgendeiner Oma in der Schublade fand.

– Mój ojciec taki nie jest! Mein|Vater|so|nicht|ist - My father is not like that! – Mein Vater ist so nicht! – odparła Małgosia z mocą. wies Małgosia||z|siłą – entgegnete Małgosia energisch.

– Lepiej go poobserwuj, zamiast bronić – powiedziała Justyna i szybko dodała: – Wysiadamy. besser|ihn|beobachte|statt|verteidigen|sagte|Justyna|und|schnell|fügte hinzu|Wir steigen aus - You better watch him, not defend him - said Justyna and quickly added: - We're getting off. – Beobachte ihn besser, anstatt ihn zu verteidigen – sagte Justyna und fügte schnell hinzu: – Wir steigen aus.

– Wiesz co… – Małgosia się zawahała. Weißt|was|Małgosia|sich|zögerte "You know what ..." Gretel hesitated. – Weißt du was… – Małgosia zögerte. – Idź sama. Geh|alleine - Go alone. – Geh alleine. Odechciało mi się. I didn't feel like it. Ich habe keine Lust mehr.

– Obraziłaś się. Du hast beleidigt|sich – Du bist beleidigt.

– Nie – odparła Małgosia. Nein|wies Małgosia| "No," said Gretel. – Nein – erwiderte Małgosia.

Jednak nie do końca było to zgodne z prawdą. jedoch|nicht|bis|zum Ende|war|das|vereinbar|mit|Wahrheit However, this was not entirely true. Doch das war nicht ganz die Wahrheit. Justyna zrobiła jej ogromną przykrość. Justyna|hat gemacht|ihr|riesige|Unannehmlichkeit Justyna made her a great deal of pain. Justyna hat ihr großen Kummer bereitet.

W domu Małgosia długo szukała sobie miejsca. Im|Haus|Małgosia|lange|suchte|sich|Platz Zu Hause suchte Małgosia lange nach einem Platz für sich. Zegar na ścianie nerwowo tykał, a Małgosia krążyła wokół biurka ojca i biła się z myślami. Die Uhr|an|der Wand|nervös|tickte|und|Małgosia|kreiste|um|Schreibtisch|des Vaters|und|schlug|sich|mit|Gedanken Часы на стене нервно тикали, и Гретель ходила вокруг отцовского стола, борясь со своими мыслями. Die Uhr an der Wand tickte nervös, während Małgosia um den Schreibtisch ihres Vaters kreiste und mit ihren Gedanken kämpfte. Szukać czy nie szukać. Suchen|oder|nicht|suchen Suchen oder nicht suchen. Nie zdążyła zdecydować. Nicht|hat geschafft|zu entscheiden Sie hatte sich nicht entscheiden können. W drzwiach usłyszała zgrzyt przekręcanego klucza. In|der Tür|hörte|das Quietschen|gedrehten|Schlüssels She heard a key screeching in the doorway. An der Tür hörte sie das Quietschen des umgedrehten Schlüssels. Pobiegła do korytarza. Sie rannte|in|den Flur Sie rannte in den Flur.

– Widziałam cię dzisiaj – powiedziała, pomagając mu zdjąć palto. Ich sah|dich|heute|sagte|hilfend|ihm|auszuziehen|Mantel – Ich habe dich heute gesehen – sagte sie und half ihm, den Mantel auszuziehen.

– Tak? Ja - Yes? – Ja? Gdzie? Wo Wo?

– spytał ojciec i odstawiwszy teczkę na podłogę, poszedł do łazienki myć ręce. fragte|Vater|und|abgestellt|Aktentasche|auf|den Boden|ging|zur|Toilette|waschen|Hände My father asked, and setting his briefcase down on the floor, he went to the bathroom to wash his hands. – fragte der Vater und stellte die Aktentasche auf den Boden, bevor er ins Badezimmer ging, um sich die Hände zu waschen.

– Na mieście w służbowym samochodzie. In|der Stadt|im|Dienstwagen|Auto - Out of town in a company car. – In der Stadt im Dienstwagen. Jechałeś z jakąś kobietą. Du bist gefahren|mit|einer|Frau Du bist mit einer Frau gefahren.

– A co ty robiłaś na mieście? Was|was|du|hast gemacht|in|der Stadt – Und was hast du in der Stadt gemacht? – spytał i spojrzał na Małgosię badawczo. fragte|und|sah|auf|Małgosię|forschend |||||дослідницьким – fragte er und sah Małgosia forschend an.

– No jak to co? Na|jak|to|co - So what? – Na ja, was denn? – Małgosia wzruszyła ramionami. Małgosia|zuckte|mit den Schultern – Małgosia zuckte mit den Schultern. – Przecież w poniedziałki i środy mam dodatkowy francuski, a dziś jest poniedziałek. Doch|in|Montagen|und|Mittwoche|habe|zusätzlichen|Französisch|und|heute|ist|Montag - But on Mondays and Wednesdays I have extra French, and today is Monday. – Ich habe doch montags und mittwochs zusätzlichen Französischunterricht, und heute ist Montag.

– Oj, popatrz! Oh|schau – Oh, schau mal! Tak jestem zaganiany, że zapomniałem – odparł ojciec i wytarłszy ręce w wiszący nad umywalką malutki ręczniczek, ruszył w stronę kuchni. Ja|bin|beschäftigt|dass|ich vergessen habe|antwortete|Vater|und|abgewischt|Hände|in|hängend|über|Waschbecken|klein|Handtuch|ging|in|Richtung|Küche Ich bin so beschäftigt, dass ich es vergessen habe – antwortete der Vater und wischte sich die Hände an dem kleinen Handtuch ab, das über dem Waschbecken hing, und ging in Richtung Küche.

Tego dnia nie wrócili do tematu, bo zadzwonił Maciek i opowiedział Małgosi, że mama złamała w pracy nogę, ale na pogotowie zdecydowała się jechać dopiero teraz, kiedy noga spuchła jak bania. Dieser|Tag|nicht|kehrten|zum|Thema|weil|rief an|Maciek|und|erzählte|Małgosi|dass|Mama|brach|in|der Arbeit|Bein|aber|ins|Krankenhaus|entschied|sich|fahren|erst|jetzt|als|Bein|anschwoll|wie|Ballon ||||||||||||||||||||||||||||||бочка В тот день к этой теме не возвращались, потому что Мацек позвонила и сообщила Малгосии, что ее мать сломала ногу на работе, но в травмпункт она решилась обратиться только сейчас, когда ее нога распухла, как пузырь. An diesem Tag kehrten sie nicht mehr zu dem Thema zurück, denn Maciek rief an und erzählte Małgosia, dass Mama sich bei der Arbeit das Bein gebrochen hat, aber ins Krankenhaus wollte sie erst jetzt fahren, als das Bein so dick wie ein Ballon angeschwollen war. Na to, że ojciec zmienił temat, nie zwróciła wtedy uwagi. Auf|das|dass|Vater|wechselte|Thema|nicht|achtete|damals|Aufmerksamkeit The fact that her father had changed the subject she did not notice at the time. Darauf, dass der Vater das Thema gewechselt hat, achtete sie damals nicht. Ależ była naiwna. Aber|war|naiv Wie naiv sie war.

* * * * * *

– Co masz taką minę? Was|hast|so ein|Gesichtsausdruck - What's your face? – Warum hast du so ein Gesicht? No mów! Nein|sprich Come on! Na, sag schon! – Ewa szturchnęła koleżankę. Ewa|stieß|die Freundin Ewa prodded her friend. – Ewa stieß ihre Freundin an. Małgosia milczała. Małgosia|schwieg Gretel was silent. Małgosia schwieg. – Co? Was - What? – Was? Nie jestem godna, by mi zaufać? nicht|bin|würdig|um|mir|zu vertrauen I am not worthy to be trusted? Bin ich nicht würdig, dir zu vertrauen? Ja tobie opowiedziałam o swoich rozterkach. Ich|dir|habe erzählt|über|meinen|Sorgen |||||переживаннях I told you about my dilemmas. Ich habe dir von meinen Zweifeln erzählt. O Spytku i Michale. über|Spytko|und|Michał Über Spytko und Michał.

Małgosia westchnęła ciężko, ale nadal milczała. Małgosia|seufzte|schwer|aber|weiterhin|schwieg Gretel sighed heavily, but was still silent. Małgosia seufzte schwer, schwieg aber weiterhin.

– Kamili byś powiedziała, choć ostatnio to ja zawsze mam dla ciebie czas. Kamili|would|say|although|lately|that|I|always|have|for|you|time – Du würdest es Kamila sagen, obwohl ich in letzter Zeit immer Zeit für dich habe.

Małgosia rozszlochała się na dobre. Małgosia|weinte laut|reflexive pronoun|für|immer |розплакалася||| Małgosia brach endgültig in Tränen aus.

– Nie rycz, tylko powiedz. Nicht|heule|sondern|sag – Weine nicht, sag einfach. Może ci pomogę. Vielleicht|dir|helfen Vielleicht kann ich dir helfen.

– Kiedy się boję. Wenn|ich|fürchte - When I'm scared. – Wenn ich Angst habe.

– Przysięgam, że zachowam to dla siebie. Ich schwöre|dass|ich bewahre|es|für|mich "I swear I'll keep it to myself." – Ich schwöre, ich werde es für mich behalten.

– Nie o to chodzi… – wychlipała Małgosia. Nicht|um|das|geht|schluchzte|Małgosia "It's not that ..." Gretel sobbed. – Darum geht es nicht… – schluchzte Małgosia. – Boję się w ogóle o tym mówić. Ich habe|mich|in|überhaupt|darüber|zu sprechen|sprechen - I'm afraid to talk about it at all. – Ich habe überhaupt Angst, darüber zu sprechen. Boję się powiedzieć o tym na głos. Ich habe|mich|zu sagen|darüber|dies|laut|Stimme I'm afraid to say it out loud. Ich habe Angst, das laut zu sagen. Rozumiesz? Verstehst du Understand? Verstehst du? – spytała i spojrzała na Ewę z nadzieją. fragte|und|sah|auf|Ewa|mit|Hoffnung – fragte sie und sah Ewa hoffnungsvoll an.

Ewa skinęła głową. Ewa|nickte|mit dem Kopf Eve nodded. Ewa nickte. Zaczynała rozumieć. Sie begann|zu verstehen Sie begann zu verstehen. Jak to Małgosia wcześniej powiedziała? Wie|das|Małgosia|früher|gesagt hat How did Małgosia say it earlier? Wie hat Małgosia das vorher gesagt? Że jak powie na głos, to wtedy stanie się prawdą? dass|wie|er/sie es sagt|laut|Stimme|dann|dann|wird|sich|wahr That if he says aloud, then it becomes true? Dass es wahr wird, wenn man es laut sagt? O rany! Oh|jee Oh my! Oh mein Gott!

– Ale wiesz co… – zaczęła ostrożnie Ewa, spoglądając na Małgosię. Aber|du weißt|was|begann|vorsichtig|Ewa|schauend|auf|Małgosia – Aber weißt du was… – begann Ewa vorsichtig und schaute Małgosia an. – Czasami takie wypłakanie się komuś pomaga. Manchmal|solches|Ausweinen|sich|jemandem|hilft – Manchmal hilft es, sich jemandem auszuheulen. Bo ktoś obcy potrafi spojrzeć na to z boku… Może źle oceniasz rzeczywistość? Denn||fremd|kann|schauen|auf|das|von|der Seite|Vielleicht|schlecht|beurteilst|Realität Denn jemand Fremdes kann das von außen betrachten... Vielleicht bewertest du die Realität falsch?

Małgosia spojrzała na Ewę i po chwili wyrzuciła z siebie potok rwanych zdań. Małgosia|sah|auf|Ewa|und|nach|einem Moment|warf|aus|sich|Strom|gerissenen|Sätzen |||||||||||рваних| Małgosia looked at Ewa and after a while she let out a stream of torn sentences. Małgosia sah Ewa an und nach einer Weile ließ sie einen Strom von abgerissenen Sätzen los. O tym, jak zajrzała do notesu ojca, jak znalazła tam wiele razy wpisane imię Alina. über|das|wie|sie hineinblickte|in|Notizbuch|Vater|wie|sie fand|dort|viele|Male|eingetragene|Name|Alina About how she looked in her father's notebook, how she found Alina's name written there many times. Darüber, wie sie in das Notizbuch ihres Vaters schaute, wie sie dort viele Male den Namen Alina fand. Jak pod wczorajszą datą widniało: „Kawiarnia Telimena Alina 15.00”. Wie|unter|gestern|Datum|stand|Café|Telimena|Alina As on yesterday's date it read: "Cafe Telimena Alina 15.00". Wie unter dem gestrigen Datum stand: „Café Telimena Alina 15.00”. Jak rano spytała ojca, co robi, a on odpowiedział, że ma dziś o piętnastej spotkanie w prokuraturze. Als|morgens|sie fragte|ihren Vater|was|er tut|und|er|antwortete|dass|er hat|heute|um|fünfzehn Uhr|Treffen|in|der Staatsanwaltschaft Wie sie ihren Vater morgens fragte, was er macht, und er antwortete, dass er heute um fünfzehn Uhr ein Treffen in der Staatsanwaltschaft hat. O tym, jak o piętnastej znalazła się pod kawiarnią Telimena i przez okno widziała, jak ojciec głaskał dłoń kobiety z czarnym warkoczem. Über|das|wie|um|fünfzehn Uhr|fand|sich|unter|dem Café|Telimena|und|durch|das Fenster|sah|wie|der Vater|streichelte|die Hand|der Frau|mit|schwarzen|Zopf |||||||||||||||||||||косою Wie sie um fünfzehn Uhr vor dem Café Telimena stand und durch das Fenster sah, wie ihr Vater die Hand einer Frau mit einem schwarzen Zopf streichelte.

– Nic więcej nie widziałaś? nichts|mehr|nie|gesehen hast - Didn't you see anything else? – Hast du nichts weiter gesehen?

– Nie – wychlipała Małgosia. Nein|hat geweint|Małgosia - No - Gretel sobbed. – Nein – schluchzte Małgosia. – Nie chciałam patrzeć. Nicht|wollte|schauen - I didn't want to look. – Ich wollte nicht schauen.

– A gdzie jest ta kawiarnia Telimena? Und|wo|ist|das|Café|Telimena - And where is this Telimena cafe? – Wo ist das Café Telimena?

– Przy prokuraturze. An der|Staatsanwaltschaft - At the prosecutor's office. – Bei der Staatsanwaltschaft.

– To może umówił się jednak w sprawach służbowych? Das|vielleicht|hat sich verabredet|sich|doch|in|Angelegenheiten|geschäftlichen - Maybe he made an appointment on business matters? – Vielleicht hat er sich doch geschäftlich verabredet? Prawnicy tak robią. Anwälte|so|machen So machen es die Anwälte. Spotykają się w kawiarniach i tam rozmawiają. Sie treffen|sich|in|Cafés|und|dort|sie sprechen Sie treffen sich in Cafés und sprechen dort.

– I głaszczą klientów po ręku? Ich|streicheln|die Kunden|auf|die Hand - And they stroke the hand of the customers? – Und streicheln die Kunden über die Hand?

– Może czasem trzeba? Vielleicht|manchmal|nötig - Maybe you have to? – Vielleicht muss man manchmal? Dobry adwokat jest czasem ponoć jak psycholog. guter|Anwalt|ist|manchmal|angeblich|wie|Psycholog Ein guter Anwalt ist manchmal angeblich wie ein Psycholog. A twój ojciec jest przecież adwokatem. Und|dein|Vater|ist|doch|Anwalt Und dein Vater ist schließlich Anwalt. – Było to raczej stwierdzenie niż pytanie. Es war|das|eher|Aussage|als|Frage It was more of a statement than a question. – Das war eher eine Feststellung als eine Frage.

– Radcą prawnym – dopowiedziała Małgosia. Rechtsanwalt|juristischen|fügte hinzu|Małgosia – Ein Rechtsberater – ergänzte Małgosia. – Ostatnio dostał lepszą pracę, służbowy samochód… Kürzlich|erhielt|bessere|Arbeit|Dienstwagen|Auto - Recently he got a better job, a company car ... – Neulich hat er einen besseren Job bekommen, ein Dienstwagen…

– Może ta kobieta to ktoś z pracy? Vielleicht|die|Frau|ist|jemand|aus|der Arbeit - Maybe this woman is someone from work? – Vielleicht ist diese Frau jemand von der Arbeit? – powiedziała Ewa, starając się, by jej głos brzmiał uspokajająco. sagte|Ewa|versuchend|sich|dass|ihre|Stimme|klang|beruhigend Eve said, trying to make her voice reassuring. – sagte Ewa und versuchte, dass ihre Stimme beruhigend klang.

Małgosia wzruszyła ramionami, ale… poczuła jakiś błogi spokój. Małgosia|zuckte|mit den Schultern|aber|fühlte|irgendeine|selige|Ruhe Gretel shrugged her shoulders, but ... felt some blissful peace. Małgosia zuckte mit den Schultern, aber… sie fühlte eine gewisse selige Ruhe. W końcu pewnie nie miałaby takich myśli, gdyby nie Justyna. In|finally|probably|not|would have|such|thoughts|if|not|Justyna Schließlich hätte sie wahrscheinlich nicht solche Gedanken, wenn es nicht Justyna gäbe. Gdyby nie to jej głupie paplanie. Wenn|nicht|das|ihr|dummes|Geschwätz |||||балаканина Wenn es nicht ihr dummes Geschwätz wäre.

Doszły z Ewą do skrzyżowania Zwycięzców z Saską. Sie kamen|mit|Ewa|zur|Kreuzung|der Zwycięzców|mit|Saska He and Ewa reached the intersection of Zwycięzców and Saska. Sie kamen mit Ewa zur Kreuzung der Siegreichen mit der Saska. Stanęły na światłach. Sie hielten|an|den Ampeln Sie hielten an der Ampel. Ależ ta droga ze szkoły się im wlekła. aber|diese|Straße|von|Schule|sich|ihnen|schleppend |||||||велася Aber der Weg von der Schule zog sich für sie.

– Chcesz wpaść do mnie? Willst|vorbeikommen|zu|mir – Willst du zu mir kommen? – spytała Ewa. fragte|Ewa – fragte Ewa.

Małgosia pokręciła głową. Małgosia||den Kopf Małgosia schüttelte den Kopf.

– Lepiej ty chodź do mnie – zaproponowała. besser|du|komm|zu|mir|schlug vor "You'd better come to me," she suggested. – Du solltest besser zu mir kommen – schlug sie vor.

Gdy zmieniło się światło, przeszły na drugą stronę jezdni i ruszyły w kierunku żółtego domu przy Saskiej, w którym mieszkała Małgosia. Als|sich änderte|das|Licht|überquerten|auf|die zweite|Seite|Straße|und|gingen|in|Richtung|gelben|Haus|an der|Saska|in|dem|lebte|Małgosia When the light changed, they crossed the road and headed towards the yellow house on Saska Street, where Małgosia lived. Als die Ampel umsprang, gingen sie auf die andere Straßenseite und machten sich auf den Weg zum gelben Haus in der Saskastraße, in dem Małgosia wohnte. Po chwili stanęły przed klatką. Nach|einem Moment|hielten|vor|dem Käfig After a while they stood in front of the cage. Nach einer Weile standen sie vor dem Eingang. Małgosia wystukała kod odblokowujący domofon i obie powoli weszły do budynku. Małgosia|tippte|Code|entriegelnd|Türsprechanlage|und|beide|langsam|traten|in|das Gebäude Małgosia tapped the code to unlock the intercom and they both entered the building slowly. Malgosia tippte den Entsperrcode für die Gegensprechanlage ein und die beiden traten langsam ins Gebäude ein. Małgosia przystanęła i wyjęła z plecaka klucze. Małgosia|hielt an|und|nahm heraus|aus|dem Rucksack|die Schlüssel Gretel stopped and took the keys out of her backpack. Malgosia hielt an und nahm die Schlüssel aus ihrem Rucksack. W tym momencie na górze trzasnęły drzwi od mieszkania. In|diesem|Moment|an|der Oberseite|knallten|Türen|von|Wohnung At that moment, the apartment door slammed upstairs. In diesem Moment knallte die Tür der Wohnung oben. Dla Ewy ten dźwięk był obcy. Für|Ewa|dieser|Klang|war|fremd Für Ewa war dieses Geräusch fremd. Dla Małgosi znajomy. Für|Małgosia|Bekannter A friend to Małgosia. Für Malgosia war es vertraut. Tak właśnie trzaskały drzwi od jej mieszkania. So|gerade|knallten|Türen|von|ihrer|Wohnung That's how the door to her apartment slammed. So knallten die Türen ihrer Wohnung. Jednak głos zbiegających po schodach osób nie brzmiał znajomo. Aber|Stimme|die die Treppe hinunterlaufenden|auf|Treppen|Personen|nicht|klang|vertraut Doch die Stimmen der die Treppe hinunterlaufenden Personen klangen nicht vertraut. Kroki przybliżyły się i na półpiętrze dziewczynki minęła kobieta. Die Schritte|näherten|sich|und|auf|dem Halbgeschoss|Mädchen|passierte|die Frau Die Schritte kamen näher und auf der halben Treppe passierte ein Mädchen eine Frau. Małgosia zdążyła zauważyć jedynie czarny warkocz. Małgosia|hatte|bemerken|nur|schwarzen|Zopf Małgosia managed to notice only a black braid. Małgosia konnte nur einen schwarzen Zopf bemerken.

– O Boże – jęknęła. Oh|Gott|stöhnte – Oh Gott – stöhnte sie.

– Co się stało? Was|sich|ist passiert – Was ist passiert? – spytała Ewa. fragte|Ewa Eve asked. – fragte Ewa.

– Znasz tę kobietę? Kennst|die|Frau – Kennst du diese Frau? Kto to był? Wer|das|war Who it was? Wer war das?

– Mól – odparła Małgosia i się rozpłakała. Motte|wieszała|Małgosia|und|sich|weinte "Mól," said Gretel, and cried out. – Ein Wurm – antwortete Małgosia und begann zu weinen. Zresztą po raz kolejny tego dnia. übrigens|nach|Mal|wieder|dieses|Tages Anyway, once again that day. Übrigens zum wiederholten Mal an diesem Tag.

SENT_CWT:AFkKFwvL=6.58 PAR_TRANS:gpt-4o-mini=5.92 de:AFkKFwvL openai.2025-01-22 ai_request(all=362 err=0.00%) translation(all=301 err=0.00%) cwt(all=1913 err=0.94%)