×

LingQ'yu daha iyi hale getirmek için çerezleri kullanıyoruz. Siteyi ziyaret ederek, bunu kabul edersiniz: çerez politikası.

image

Emigracja - Malcolm XD, Squat (2)

Squat (2)

Teraz przyszedł czas na historię, jak doszło do tego, że wszyscy ci ludzie zamieszkali w tej willi w jednej z najdroższych dzielnic w UK. Joaquin przedstawił nam trzy podstawowe fakty statystyczne:

• W Londynie jest kilka tysięcy osób bezdomnych

• Na których przypada ponad 20 000 niezamieszkanych domów

• Więc coś tu jest kurwa nie halo

Spośród tych kilkudziesięciu tysięcy wolnych domów przynajmniej kilkaset to właśnie takie zajebiste wille, które kupili bardzo bogaci Rosjanie, Ukraińcy, obywatele państw z Zatoki Perskiej, Chińczycy i przedstawiciele innych nacji, w których jak człowiek się dorobi, to musi wyprowadzać pieniądze z kraju. Pieniądze wyprowadzają dlatego, że w takiej na przykład Rosji jak jesteś bogaty, to w każdej chwili może sobie przyjść Putin i powiedzieć, że już nie jesteś i elo. Z tymi bogatymi państwami arabskimi i Chinami jest podobnie, wystarczy jakaś zmiana układu sił w rodzinie królewskiej czy komitecie centralnym partii i cała fortuna idzie się jebać. Lokują więc pieniądze w takich krajach, gdzie istnieją mimo wszystko jakieś rządy prawa i królowa Elżbieta ci nie przyjdzie i nie wymieni zamków w willi. Nakupili więc nieruchomości w UK i w wielu przypadkach nawet w nich nigdy nie byli, tylko sobie tak ulokowali kapitał. Oprócz tego w Wielkiej Brytanii od kilkudziesięciu lat jest podobnie jak w Polsce, w tym sensie, że poza większymi miastami typu Manchester, Bristol czy Londyn właśnie sytuacja ekonomiczno-życiowa jest raczej średnia. Jak się jest z Polski i się mieszka w takim miasteczku jak moje, to zawsze pozostaje opcja, z której skorzystałem ja, czyli wyjazdu do UK. Natomiast jak się mieszka w UK, to niespecjalnie już jest gdzie wyjechać, więc wyjeżdża się z prowincji do Londynu.

Gdy te dwa czynniki się łączą, to efekt jest taki, że ceny wynajmu czy kupna mieszkań w takim choćby Londynie rosną tak, że połowę pensji trzeba wydawać na czynsz, a jak stracisz pracę i szybko nie znajdziesz nowej, to zaraz jesteś na ulicy. W końcu kilka osób się wkurwiło i doszło do wniosku, że tak być nie powinno, więc namierzyli tę posiadłość, w której my byliśmy. Ogarnęli, że tygodniami nikt z niej nie wychodzi ani nie wchodzi, i w końcu zrobili z niej squat. Jej właściciel, czyli jakiś oligarcha, który był wiceprezesem firmy wydobywającej węgiel na Syberii, pewnie by się wkurwił, gdyby nie to, że mniej więcej w tym samym czasie, gdy powstał squat, on zaczął mieć większe problemy, bo podpadł komuś w rządzie Rosji i poszedł do pierdla. Sąsiedzi, którzy pokupowali podobne domy w okolicy, mieli o to squatowanie straszny ból dupy, bo nie po to płacili 10 milionów funtów za kwadrat, żeby teraz po ulicy im się kręciły indywidua takie jak my. Niespecjalnie mogli jednak coś zrobić, bo formalnie właścicielem domu była fundacja z Seszeli, która została ustanowiona przez spółkę z Luksemburga, której udziałowcem był na papierze prawnik tego oligarchy– który zresztą poszedł do więzienia razem z nim. Tak więc dopóki oni z więzienia nie wyjdą, to niespecjalnie jest komu zlecić eksmisję dzikich lokatorów takich jak my, a taki stan rzeczy jeszcze trochę się utrzyma, bo oligarcha dostał 12 lat, a ten jego prawnik 8.

Dom był więc w seszelsko-luksemburskim czyśćcu prawnym i nikt nie mógł nas ruszyć. Z minusów natomiast, czyli innymi słowy plusów nieobecnych, to nie było wody, po którą chodziło się z baniakami do kościoła św. Piotra, który był po drugiej stronie skwerku przed domem. Załatwili to te siostry i bracia z Ugandy, bo oni byli mocno religijni i chodzili tam prawie codziennie na mszę, a proboszcz się cieszył, że podbijają frekwencję, bo podobno wcześniej to na wieczornej mszy w tygodniu bywało tak, że ze stałych bywalców to była tylko jakaś kobieta z ambasady Węgier. Po wodę nie mógł natomiast chodzić Profesorek, bo jak kiedyś poszedł z czterema baniakami 5 litrów, to w czasie jak one się napełniały, zdążył się pokłócić z księdzem o jakieś dogmaty wiary i dostał bana na parafii. Z plusów z kolei to z jakiegoś powodu na squacie był prąd, i to zarówno ujemny, jak i dodatni.

Jak Joaquin nam to wszystko opowiadał, a my rozpakowywaliśmy swoje rzeczy w naszym nowym pokoju, to usłyszeliśmy, że na dole domu ktoś zaczął się krzątać. Joaquin powiedział, że to pewnie Rafałello wstał i zeszliśmy na dół, żeby zapoznać się z rodakiem.

Rodak miał koło 30 lat i był z Częstochowy, gdzie pracował niegdyś jako taksówkarz. Profesję odziedziczył po swoim ojcu, który był taksówkarzem jeszcze w PRL, kiedy to podobno dla taryf były złote czasy. W III RP czasy zrobiły się najpierw srebrne, a potem aluminiowe, więc Rafałello, gnieciony ratą leasingu za samochód, musiał w końcu zdecydować się na emigrację. Początkowo w Londynie też chciał jeździć na taryfie, ale okazało się, że tutaj to nie ma jak w Częstochowie, że jak pątnik ci wsiądzie do samochodu na dworcu i zamówi kurs na Jasną Górę, to można jechać albo Słowackiego, albo Waszyngtona. W Londynie, żeby dostać licencję taksówkarską, to trzeba mieć egzamin, na który trzeba wykuć na blachę kilkanaście tysięcy ulic, parków, skwerów, pomników i hoteli. Jak ktoś już ma taki łeb, żeby to wszystko spamiętać, to mógłby pewnie równie dobrze się nauczyć na pamięć imion wszystkich neuronów w ludzkim mózgu i zostać neurochirurgiem, ale jak widać niektórzy nadal wolą taryfę. Moja teoria jest w ogóle taka, że między ludźmi wykonującymi zawody prestiżowe i wysoko płatne a tymi drugimi nie ma większych różnic umysłowych, bo typ co na przykład handluje samochodami z Niemiec musi wykonywać taką samą pracę umysłową co typ handlujący ropą czy diamentami, tylko przedmiot ich operacji intelektualnych jest inny, no ale to na zasadzie, że dodać dwie cebule i dwie cebule to tak samo jak dodać dwa awokado i dwa awokado. Tak samo panna, co jest przedstawicielką handlową jakiejś firmy z kosmetykami, musi się umieć podogadywać ze wszystkimi Grażynkami prowadzącymi drogerie w miastach 10 000–19 999 mieszkańców i nagimnastykować się przy tym jak jakaś ambasadorka na placówce – tylko oczywiście w tych negocjacjach używa się innego słownictwa, a jako drobny prezent daje się kredki do oczu czy cień do powiek, a nie jakieś złote pióro wieczne. Kiedyś podzieliłem się tymi przemyśleniami z ojcem, to powiedział, że to są leninowskie teorie. Jego sprzeciw był o tyle dziwny, że on sam zawsze należał do grupy osób wykonujących zawody nisko płatne i nisko prestiżowe.

Wracając jednak do Rafałello, to nie mogąc znaleźć roboty na taksówce, imał się różnych prac dorywczych, aż w końcu znalazł stałe zatrudnienie na rikszy. Pytamy, co to jest ta riksza? A on tłumaczy, że riksza to jest chłopaki wolność. Że samemu sobie jest się i sterem, i żeglarzem – nie okrętem, no bo nim jest riksza. Pracę się zaczyna, kiedy chce, kończy, kiedy chce, a jeżeli chodzi o zarobki, to można wyciągnąć nawet 1000 funtów tygodniowo, jak się jeździ do strip clubów. Jak sobie to zacząłem wizualizować, to ułożyło mi się w taki obraz, że płynie się żaglówką po Tamizie z jakimiś ludźmi, a na maszcie tańczy goła baba i rzuca wam z góry pieniądze. Nigdy nie byłem w strip clubie, ale wydawało mi się, że tam jest dokładnie odwrotnie, że to wy jej rzucacie pieniądze z dołu. Dlatego prosimy, żeby nieco doprecyzował, i jeżeli można, to nieco mniej literacko. No to on wziął kartkę, rysuje i mówi PATRZCIE CHŁOPAKI.

Ogólnie to jest jak tuk-tuki w Azji, tylko nie są zasilane silnikiem spalinowym, tylko siłą mięśni imigranckich. Z przodu jest rower, na którym siedzi on. Z tyłu jest taka kanapa z daszkiem, na której siedzą pasażerowie. W środku natomiast jest rura, ale nie jak w strip clubie, tylko krótsza i pozioma, która łączy rower z kanapą, żeby się nie rozjechały. Pracę może wykonywać każdy, kto ma dwie nogi i przynajmniej jedną rękę do trzymania kierownicy, a polega ona na tym, żeby znaleźć pasażerów, a potem to już tylko kręcić nogami i nadawać kierunek kierownicą, aż się nie dotrze do miejsca, w którym pasażerowie chcą wysiąść. Wtedy się od nich bierze przynajmniej 10 funtów, bo pomiędzy rikszarzami jest umowa, że mniej nie można, żeby nie psuć rynku. Brzmi to dobrze, więc pytamy, czy na taką rikszę to trzeba mieć jakieś uprawnienia, i się okazuje, że nie trzeba. W takim razie pytamy, czyby im się nie przydało dwóch młodych ludzi, pełnych zapału i pomysłów. Ku naszemu zdziwieniu nie odpowiedział UUUU WIECIE CHŁOPAKI, JAK BYŚCIE TYDZIEŃ WCZEŚNIEJ POWIEDZIELI, TO AKURAT BYŁY WAKATY, ALE TERAZ TO…, tylko że możemy po południu pójść z nim do firmy i pogadać, a jak będzie trzeba, to on się za nami wstawi u szefa. Dobry był chłopak z tego Rafałela, bez kitu. Umówiliśmy się, że da nam znać, jak będzie wychodził, a w tym czasie my pójdziemy się rozpakowywać.

Learn languages from TV shows, movies, news, articles and more! Try LingQ for FREE

Squat (2) Squat Squat (2)

Teraz przyszedł czas na historię, jak doszło do tego, że wszyscy ci ludzie zamieszkali w tej willi w jednej z najdroższych dzielnic w UK. Now|came|time|for|the story|how|it came|to|this|that|all|these|people|lived|in|this|villa|in|one|of|most expensive|neighborhoods|in|the UK Now it's time for the story of how all these people came to live in this villa in one of the most expensive neighborhoods in the UK. Joaquin przedstawił nam trzy podstawowe fakty statystyczne: Joaquin|presented|to us|three|basic|facts|statistical Joaquin presented us with three basic statistical facts:

• W Londynie jest kilka tysięcy osób bezdomnych In|London|there are|several|thousand|people|homeless • There are several thousand homeless people in London

• Na których przypada ponad 20 000 niezamieszkanych domów On|which|there are|over|uninhabited|houses • There are over 20,000 vacant homes available for them.

• Więc coś tu jest kurwa nie halo So|something|here|is|fucking|not|right • So something is really off here.

Spośród tych kilkudziesięciu tysięcy wolnych domów przynajmniej kilkaset to właśnie takie zajebiste wille, które kupili bardzo bogaci Rosjanie, Ukraińcy, obywatele państw z Zatoki Perskiej, Chińczycy i przedstawiciele innych nacji, w których jak człowiek się dorobi, to musi wyprowadzać pieniądze z kraju. Among|those|several dozen|thousands|free|houses|at least|several hundred|are|just|such|awesome|villas|which|were bought|very|rich|Russians|Ukrainians|citizens|countries|from|Gulf|Persian|Chinese|and|representatives|other|nations|in|which|when|a person|himself|becomes wealthy|then|must|transfer|money|out of|the country Among those several tens of thousands of vacant houses, at least several hundred are just such amazing villas that were bought by very wealthy Russians, Ukrainians, citizens of Gulf states, Chinese, and representatives of other nations, where once a person gets rich, they have to move their money out of the country. Pieniądze wyprowadzają dlatego, że w takiej na przykład Rosji jak jesteś bogaty, to w każdej chwili może sobie przyjść Putin i powiedzieć, że już nie jesteś i elo. Money|are taken out|therefore|that|in|such|for|example|Russia|when|you are|rich|then|in|any|moment|can|himself|come|Putin|and|say|that|no longer|not|you are|and|goodbye They move their money out because, in a place like Russia, if you are rich, Putin can come at any moment and say that you are no longer rich, and that's it. Z tymi bogatymi państwami arabskimi i Chinami jest podobnie, wystarczy jakaś zmiana układu sił w rodzinie królewskiej czy komitecie centralnym partii i cała fortuna idzie się jebać. With|those|rich|countries|Arab|and|China|is|similar|it is enough|some|change|of the balance|of power|in|the royal|family|or|the committee|central|of the party|and|all|fortune|goes|reflexive pronoun|to hell It's similar with those wealthy Arab states and China; all it takes is some change in the balance of power within the royal family or the central committee of the party, and all your fortune goes to hell. Lokują więc pieniądze w takich krajach, gdzie istnieją mimo wszystko jakieś rządy prawa i królowa Elżbieta ci nie przyjdzie i nie wymieni zamków w willi. They invest|so|money|in|such|countries|where|there are|despite|everything|some|governments|law|and|queen|Elizabeth|to you|not|will come|and|not|exchange|locks|in|villa So they invest their money in countries where, despite everything, there are some rule of law, and Queen Elizabeth won't come and change the locks on your villa. Nakupili więc nieruchomości w UK i w wielu przypadkach nawet w nich nigdy nie byli, tylko sobie tak ulokowali kapitał. They bought|so|properties|in|the UK|and|in|many|cases|even|in|them|never|not|were|only|to themselves|so|invested|capital They bought real estate in the UK and in many cases they have never even been there, they just invested their capital. Oprócz tego w Wielkiej Brytanii od kilkudziesięciu lat jest podobnie jak w Polsce, w tym sensie, że poza większymi miastami typu Manchester, Bristol czy Londyn właśnie sytuacja ekonomiczno-życiowa jest raczej średnia. Besides|that|in|Great|Britain|for|several dozen|years|is|similarly|as|in|Poland|in|this|sense|that|outside|larger|cities|like|Manchester|Bristol|or|London|just|situation|||is|rather|average In addition, in the UK for several decades it has been similar to Poland, in the sense that outside of larger cities like Manchester, Bristol, or London, the economic and living situation is rather average. Jak się jest z Polski i się mieszka w takim miasteczku jak moje, to zawsze pozostaje opcja, z której skorzystałem ja, czyli wyjazdu do UK. How|you|are|from|Poland|and|you|live|in|such|town|like|mine|it|always|remains|option|from|which|I took advantage of|I|that is|move|to|UK If you are from Poland and live in a town like mine, there is always the option that I took, which is to move to the UK. Natomiast jak się mieszka w UK, to niespecjalnie już jest gdzie wyjechać, więc wyjeżdża się z prowincji do Londynu. However|when|reflexive pronoun|lives|in|the UK|then|not really|anymore|is|anywhere|to leave|so|leaves|reflexive pronoun|from|the province|to|London However, if you live in the UK, there isn't really anywhere to go, so people move from the provinces to London.

Gdy te dwa czynniki się łączą, to efekt jest taki, że ceny wynajmu czy kupna mieszkań w takim choćby Londynie rosną tak, że połowę pensji trzeba wydawać na czynsz, a jak stracisz pracę i szybko nie znajdziesz nowej, to zaraz jesteś na ulicy. When|these|two|factors|themselves|combine|then|effect|is|such|that|prices|of rent|or|of purchase|apartments|in|such|even|London|rise|so|that|half|of salary|must|spend|on|rent|and|if|you lose|job|and|quickly|not|you find|new|then|soon|you are|on|street When these two factors combine, the effect is that rental or purchase prices for apartments in places like London rise to the point where you have to spend half your salary on rent, and if you lose your job and don't find a new one quickly, you are soon on the street. W końcu kilka osób się wkurwiło i doszło do wniosku, że tak być nie powinno, więc namierzyli tę posiadłość, w której my byliśmy. In|the end|a few|people|themselves|got pissed off|and|came|to|the conclusion|that|like this|be|not|should|so|they tracked down|this|property|in|which|we|were Finally, a few people got pissed off and concluded that it shouldn't be like this, so they tracked down the property where we were. Ogarnęli, że tygodniami nikt z niej nie wychodzi ani nie wchodzi, i w końcu zrobili z niej squat. They realized|that|for weeks|nobody|from|her|not|leaves|nor||enters|and|in|the end|made|from|her|squat They figured out that no one had been coming in or out for weeks, and eventually turned it into a squat. Jej właściciel, czyli jakiś oligarcha, który był wiceprezesem firmy wydobywającej węgiel na Syberii, pewnie by się wkurwił, gdyby nie to, że mniej więcej w tym samym czasie, gdy powstał squat, on zaczął mieć większe problemy, bo podpadł komuś w rządzie Rosji i poszedł do pierdla. Her|owner|I mean|some|oligarch|who|was|vice president|company|mining|coal|in|Siberia|probably|would|himself|get angry|if|not|that|that|less|more|in|this|same||when|was created|squat|he|started|to have|bigger|problems|because|got in trouble|someone|in|government|Russia|and|went|to|prison Its owner, some oligarch who was the vice president of a coal mining company in Siberia, would probably have been furious if it weren't for the fact that around the same time the squat was established, he started having bigger problems because he fell out of favor with someone in the Russian government and ended up in prison. Sąsiedzi, którzy pokupowali podobne domy w okolicy, mieli o to squatowanie straszny ból dupy, bo nie po to płacili 10 milionów funtów za kwadrat, żeby teraz po ulicy im się kręciły indywidua takie jak my. The neighbors|who|bought|similar|houses|in|the neighborhood|had|about|that|squatting|terrible|pain|in the ass|because|not|for|that|paid|million|pounds|per|square|so that|now|around|the street|them|themselves|wandered|individuals|such|as|we The neighbors, who had bought similar houses in the area, were really pissed off about the squatting because they didn't pay 10 million pounds per square foot just to have individuals like us wandering around the street. Niespecjalnie mogli jednak coś zrobić, bo formalnie właścicielem domu była fundacja z Seszeli, która została ustanowiona przez spółkę z Luksemburga, której udziałowcem był na papierze prawnik tego oligarchy– który zresztą poszedł do więzienia razem z nim. Not really|could|however|anything|do|because|formally|owner|of the house|was|foundation|from|Seychelles|which|was|established|by|company|from|Luxembourg|whose|shareholder|was|on|paper|lawyer|of this|oligarch|who|moreover|went|to|prison|together|with|him However, they couldn't really do anything because the formal owner of the house was a foundation from Seychelles, which was established by a company from Luxembourg, whose shareholder was on paper the lawyer of that oligarch – who, by the way, ended up in prison along with him. Tak więc dopóki oni z więzienia nie wyjdą, to niespecjalnie jest komu zlecić eksmisję dzikich lokatorów takich jak my, a taki stan rzeczy jeszcze trochę się utrzyma, bo oligarcha dostał 12 lat, a ten jego prawnik 8. So|then|as long as|they|from|prison|not|are released|then|not really|is|to anyone|to commission|eviction|wild|tenants|such|as|we|and|such|state|of affairs|still|a little|reflexive pronoun|will last|because|oligarch|received|years|and|that|his|lawyer So as long as they don't get out of prison, there isn't really anyone to order the eviction of wild tenants like us, and this state of affairs will last a little longer, because the oligarch got 12 years, and his lawyer got 8.

Dom był więc w seszelsko-luksemburskim czyśćcu prawnym i nikt nie mógł nas ruszyć. The house|was|so|in|Seychellois||purgatory|legal|and|no one|not|could|us|move The house was therefore in a Seychelles-Luxembourg legal limbo, and no one could touch us. Z minusów natomiast, czyli innymi słowy plusów nieobecnych, to nie było wody, po którą chodziło się z baniakami do kościoła św. From|disadvantages|on the other hand|in other words|other|words|advantages|absent|so|not|there was|water|for|which|walked|reflexive pronoun|with|jugs|to|church|St On the downside, or in other words, the absent positives, there was no water, for which we had to go with jugs to St. Piotra, który był po drugiej stronie skwerku przed domem. Peter|who|was|on|the other|side|square|in front of|the house Peter's church, which was on the other side of the square in front of the house. Załatwili to te siostry i bracia z Ugandy, bo oni byli mocno religijni i chodzili tam prawie codziennie na mszę, a proboszcz się cieszył, że podbijają frekwencję, bo podobno wcześniej to na wieczornej mszy w tygodniu bywało tak, że ze stałych bywalców to była tylko jakaś kobieta z ambasady Węgier. They arranged|it|the|sisters|and|brothers|from|Uganda|because|they|were|very|religious|and|went|there|almost|every day|to|mass|and|the priest|himself|was happy|that|they were boosting|attendance|because|apparently|earlier|it|at|evening|mass|on|week|it happened|so|that|from|regular|attendees|it|was|only|some|woman|from|embassy|Hungary The sisters and brothers from Uganda took care of that, because they were very religious and went there almost every day for mass, and the priest was happy that they were boosting attendance, because apparently before that, during the evening mass on weekdays, there was only some woman from the Hungarian embassy among the regulars. Po wodę nie mógł natomiast chodzić Profesorek, bo jak kiedyś poszedł z czterema baniakami 5 litrów, to w czasie jak one się napełniały, zdążył się pokłócić z księdzem o jakieś dogmaty wiary i dostał bana na parafii. For|water|not|could|however|walk|Professor|because|when|once|he went|with|four|jugs|liters|then|in|the time|as|they|themselves|were filling|he managed|himself|to argue|with|the priest|about|some|dogmas|faith|and|he received|ban|on|the parish Professor couldn't go for water, because once he went with four 5-liter jugs, and while they were filling up, he managed to argue with the priest about some dogmas of faith and got banned from the parish. Z plusów z kolei to z jakiegoś powodu na squacie był prąd, i to zarówno ujemny, jak i dodatni. From|positives|from|in turn|that|from|some|reason|on|squat|was|current|and|that|both|negative|as|and|positive On the plus side, for some reason there was electricity in the squat, both negative and positive.

Jak Joaquin nam to wszystko opowiadał, a my rozpakowywaliśmy swoje rzeczy w naszym nowym pokoju, to usłyszeliśmy, że na dole domu ktoś zaczął się krzątać. When|Joaquin|to us|it|everything|was telling|and|we|were unpacking|our|things|in|our|new|room|then|we heard|that|downstairs|down|house|someone|started|himself|to bustle around As Joaquin was telling us all this, and we were unpacking our things in our new room, we heard someone bustling around downstairs. Joaquin powiedział, że to pewnie Rafałello wstał i zeszliśmy na dół, żeby zapoznać się z rodakiem. Joaquin|said|that|it|probably|Rafałello|got up|and|we went down|to|downstairs|to|get acquainted|ourselves|with|compatriot Joaquin said it was probably Rafałello who got up, and we went downstairs to meet our fellow countryman.

Rodak miał koło 30 lat i był z Częstochowy, gdzie pracował niegdyś jako taksówkarz. The countryman|was|around|years|and|was|from|Częstochowa|where|worked|once|as|taxi driver The fellow countryman was about 30 years old and was from Częstochowa, where he once worked as a taxi driver. Profesję odziedziczył po swoim ojcu, który był taksówkarzem jeszcze w PRL, kiedy to podobno dla taryf były złote czasy. profession|inherited|from|his|father|who|was|taxi driver|still|in|Polish People's Republic|when|it|supposedly|for|taxis|were|golden|times He inherited the profession from his father, who was a taxi driver back in the People's Republic of Poland, when it was supposedly a golden age for taxis. W III RP czasy zrobiły się najpierw srebrne, a potem aluminiowe, więc Rafałello, gnieciony ratą leasingu za samochód, musiał w końcu zdecydować się na emigrację. In|III|Republic|times|became|reflexive pronoun|first|silver|and|then|aluminum|so|Rafałello|crushed|installment|leasing|for|car|had to|in|finally|decide|reflexive pronoun|on|emigration In the Third Republic of Poland, times first became silver, and then aluminum, so Rafałello, burdened by the car leasing payment, eventually had to decide on emigration. Początkowo w Londynie też chciał jeździć na taryfie, ale okazało się, że tutaj to nie ma jak w Częstochowie, że jak pątnik ci wsiądzie do samochodu na dworcu i zamówi kurs na Jasną Górę, to można jechać albo Słowackiego, albo Waszyngtona. Initially|in|London|also|wanted|to drive|in|taxi|but|turned|out|that|here|it|not|has|like|in|Częstochowa|that|when|pilgrim|you|gets in|to|car|at|the station|and|orders|ride|to|Jasna|Mountain|it|can|drive|either|Słowackiego|or|Waszyngtona Initially, he also wanted to drive a taxi in London, but it turned out that it’s not like in Częstochowa, where if a pilgrim gets into your car at the station and orders a ride to Jasna Góra, you can either go via Słowackiego or Washington. W Londynie, żeby dostać licencję taksówkarską, to trzeba mieć egzamin, na który trzeba wykuć na blachę kilkanaście tysięcy ulic, parków, skwerów, pomników i hoteli. In|London|in order to|get|license|taxi|it|is necessary|to have|exam|for|which|is necessary|to memorize|on|a metal plate|several|thousand|streets|parks|squares|monuments|and|hotels In London, to get a taxi license, you need to pass an exam, for which you have to memorize tens of thousands of streets, parks, squares, monuments, and hotels. Jak ktoś już ma taki łeb, żeby to wszystko spamiętać, to mógłby pewnie równie dobrze się nauczyć na pamięć imion wszystkich neuronów w ludzkim mózgu i zostać neurochirurgiem, ale jak widać niektórzy nadal wolą taryfę. If|someone|already|has|such|head|to|it|everything|remember|it|could|probably|equally|well|himself|learn|by heart|memory|names|all|neurons|in|human|brain|and|become|neurosurgeon|but|as|it seems|some|still|prefer|taxi If someone has the brain to memorize all that, they could probably just as well learn by heart the names of all the neurons in the human brain and become a neurosurgeon, but as it seems, some still prefer a taxi. Moja teoria jest w ogóle taka, że między ludźmi wykonującymi zawody prestiżowe i wysoko płatne a tymi drugimi nie ma większych różnic umysłowych, bo typ co na przykład handluje samochodami z Niemiec musi wykonywać taką samą pracę umysłową co typ handlujący ropą czy diamentami, tylko przedmiot ich operacji intelektualnych jest inny, no ale to na zasadzie, że dodać dwie cebule i dwie cebule to tak samo jak dodać dwa awokado i dwa awokado. My|theory|is|in|general|such|that|between|people|performing|professions|prestigious|and|high|paid|and|those|others|not|has|greater|differences|mental|because|guy|who|for|example|trades|cars|from|Germany|must|perform|such|same|work|mental|as|guy|trading|oil|or|diamonds|only|subject|their|operations|intellectual|is|different|well|but|it|on|the principle|that|to add|two|onions|and|two|onions|it|just|the same|as|to add|two|avocados|and|two|avocados My theory is that there are no significant mental differences between people in prestigious and high-paying professions and those in other jobs, because a guy who, for example, trades cars from Germany has to perform the same mental work as a guy trading oil or diamonds; the only difference is the subject of their intellectual operations, but it's like adding two onions and two onions is the same as adding two avocados and two avocados. Tak samo panna, co jest przedstawicielką handlową jakiejś firmy z kosmetykami, musi się umieć podogadywać ze wszystkimi Grażynkami prowadzącymi drogerie w miastach 10 000–19 999 mieszkańców i nagimnastykować się przy tym jak jakaś ambasadorka na placówce – tylko oczywiście w tych negocjacjach używa się innego słownictwa, a jako drobny prezent daje się kredki do oczu czy cień do powiek, a nie jakieś złote pióro wieczne. Just|the same|young lady|who|is|a representative|sales|of some|company|with|cosmetics|must|herself|be able to|negotiate|with|all|Grażynas|running|drugstores|in|cities|inhabitants|and|maneuver|herself|at|this|like|some|ambassador|at|post|only|of course|in|those|negotiations|uses|oneself|different|vocabulary|and|as|small|gift|gives|oneself|eyeliners|for|eyes|or|eyeshadow|for|eyelids|and|not|some|gold|pen|fountain Similarly, a young woman who is a sales representative for a cosmetics company has to be able to negotiate with all the Grażynas running drugstores in towns with populations of 10,000 to 19,999, and she has to maneuver like some ambassador at a post – only, of course, in these negotiations, different vocabulary is used, and as a small gift, she gives eye pencils or eyeshadow instead of a golden fountain pen. Kiedyś podzieliłem się tymi przemyśleniami z ojcem, to powiedział, że to są leninowskie teorie. Once|I shared|myself|these|thoughts|with|father|he|said|that|they|are|Leninist|theories Once, I shared these thoughts with my father, and he said that these are Leninist theories. Jego sprzeciw był o tyle dziwny, że on sam zawsze należał do grupy osób wykonujących zawody nisko płatne i nisko prestiżowe. His|opposition|was|to|such|strange|that|he|himself|always|belonged|to|group|of people|performing|occupations|low|paid|and|low|prestigious His objection was strange because he himself always belonged to the group of people in low-paying and low-prestige jobs.

Wracając jednak do Rafałello, to nie mogąc znaleźć roboty na taksówce, imał się różnych prac dorywczych, aż w końcu znalazł stałe zatrudnienie na rikszy. Returning|however|to|Rafałello|he|not|being able|to find|work|in|taxi|took|to|various|jobs|temporary|until|in|finally|found|permanent|employment|in|rickshaw However, returning to Rafałello, unable to find work as a taxi driver, he took on various odd jobs until he finally found a steady job as a rickshaw driver. Pytamy, co to jest ta riksza? We ask|what|it|is|this|rickshaw We ask, what is this rickshaw? A on tłumaczy, że riksza to jest chłopaki wolność. And|he|explains|that|rickshaw|it|is|boys|freedom And he explains that a rickshaw is freedom for the guys. Że samemu sobie jest się i sterem, i żeglarzem – nie okrętem, no bo nim jest riksza. That|to oneself|to oneself|is|oneself|and|the helmsman|and|the sailor|not|a ship|well|because|it|is|a rickshaw That you are both the helmsman and the sailor – not a ship, because a rickshaw is. Pracę się zaczyna, kiedy chce, kończy, kiedy chce, a jeżeli chodzi o zarobki, to można wyciągnąć nawet 1000 funtów tygodniowo, jak się jeździ do strip clubów. Work|reflexive pronoun|starts|when|he/she wants|finishes|when|he/she wants|and|if|it comes|to|earnings|then|one can|earn|even|pounds|weekly|how|reflexive pronoun|drives|to|strip|clubs You start working when you want, finish when you want, and as for earnings, you can make even 1000 pounds a week if you drive to strip clubs. Jak sobie to zacząłem wizualizować, to ułożyło mi się w taki obraz, że płynie się żaglówką po Tamizie z jakimiś ludźmi, a na maszcie tańczy goła baba i rzuca wam z góry pieniądze. When|to|it|I started|to visualize|it|arranged|for me|reflexive particle|in|such|image|that|sails|reflexive particle|sailboat|on|Thames|with||people|and|on|mast|dances|naked|woman|and|throws|to you|from|above|money As I started to visualize it, I imagined sailing a yacht on the Thames with some people, and on the mast, a naked woman is dancing and throwing money down to you. Nigdy nie byłem w strip clubie, ale wydawało mi się, że tam jest dokładnie odwrotnie, że to wy jej rzucacie pieniądze z dołu. Never|not|I was|in|strip|club|but|it seemed|to me|reflexive pronoun|that|there|is|exactly|the opposite|that|you|you|her|throw|money|from|below I have never been to a strip club, but it seemed to me that it is exactly the opposite, that you throw money at her from below. Dlatego prosimy, żeby nieco doprecyzował, i jeżeli można, to nieco mniej literacko. Therefore|we ask|to|somewhat|clarified|and|if|possible|then|somewhat|less|literarily That’s why we ask him to clarify a bit, and if possible, to be a little less literary. No to on wziął kartkę, rysuje i mówi PATRZCIE CHŁOPAKI. Well|then|he|took|the paper|draws|and|says|LOOK|GUYS So he took a piece of paper, drew, and said LOOK GUYS.

Ogólnie to jest jak tuk-tuki w Azji, tylko nie są zasilane silnikiem spalinowym, tylko siłą mięśni imigranckich. Generally|it|is|like|||in|Asia|only|not|are|powered|by an engine|combustion|only|by the strength of||of immigrants Overall, it’s like tuk-tuks in Asia, only they are not powered by a combustion engine, but by the muscle power of immigrants. Z przodu jest rower, na którym siedzi on. In|front|there is|bicycle|on|which|he sits|he In the front, there is a bicycle on which he is sitting. Z tyłu jest taka kanapa z daszkiem, na której siedzą pasażerowie. At|the back|there is|such|sofa|with|canopy|on|which|sit|passengers At the back, there is a couch with a canopy where the passengers sit. W środku natomiast jest rura, ale nie jak w strip clubie, tylko krótsza i pozioma, która łączy rower z kanapą, żeby się nie rozjechały. In|the middle|on the other hand|there is|a pipe|but|not|like|in|strip|club|only|shorter|and|horizontal|which|connects|bike|with|sofa|so that|themselves|not|drifted apart Inside, however, there is a tube, but not like in a strip club, just shorter and horizontal, which connects the bike to the couch so they don't separate. Pracę może wykonywać każdy, kto ma dwie nogi i przynajmniej jedną rękę do trzymania kierownicy, a polega ona na tym, żeby znaleźć pasażerów, a potem to już tylko kręcić nogami i nadawać kierunek kierownicą, aż się nie dotrze do miejsca, w którym pasażerowie chcą wysiąść. The work|can|be performed|anyone|who|has|two|legs|and|at least|one|hand|for|holding|steering wheel|and|consists|it|on|this|to|find|passengers|and|then|it|already|only|move|legs|and|give|direction|steering wheel|until|one|not|reaches|to|place|in|which|passengers|want|to get off Anyone who has two legs and at least one hand to hold the handlebars can do the job, which involves finding passengers, and then it's just a matter of pedaling and steering until reaching the place where the passengers want to get off. Wtedy się od nich bierze przynajmniej 10 funtów, bo pomiędzy rikszarzami jest umowa, że mniej nie można, żeby nie psuć rynku. Then|one|from|them|takes|at least|pounds|because|among|rickshaw drivers|is|agreement|that|less|not|can|in order to|not|ruin|market Then you take at least 10 pounds from them, because there is an agreement among rickshaw drivers that you can't charge less, to avoid disrupting the market. Brzmi to dobrze, więc pytamy, czy na taką rikszę to trzeba mieć jakieś uprawnienia, i się okazuje, że nie trzeba. Sounds|it|good|so|we ask|if|for|such|rickshaw|it|is necessary|to have|any|licenses|and|reflexive pronoun|turns out|that|not|is necessary It sounds good, so we ask if you need any qualifications to operate such a rickshaw, and it turns out you don't. W takim razie pytamy, czyby im się nie przydało dwóch młodych ludzi, pełnych zapału i pomysłów. In|that|case|we ask|whether|to them|themselves|not|would need|two|young|people|full of|enthusiasm|and|ideas In that case, we ask if they wouldn't need two young people, full of enthusiasm and ideas. Ku naszemu zdziwieniu nie odpowiedział UUUU WIECIE CHŁOPAKI, JAK BYŚCIE TYDZIEŃ WCZEŚNIEJ POWIEDZIELI, TO AKURAT BYŁY WAKATY, ALE TERAZ TO…, tylko że możemy po południu pójść z nim do firmy i pogadać, a jak będzie trzeba, to on się za nami wstawi u szefa. To|our|surprise|not|answered|UUUU|YOU KNOW|GUYS|HOW|YOU WOULD|WEEK|EARLIER|HAD SAID|IT|JUST|WERE|VACATIONS|BUT|NOW|IT|only|that|we can|in|the afternoon|go|with|him|to|the company|and|talk|and|if|will be|necessary|then|he|himself|for|us|will vouch|at|the boss To our surprise, he didn't respond with, 'YOU KNOW GUYS, IF YOU HAD TOLD ME A WEEK EARLIER, THERE WOULD HAVE BEEN VACANCIES, BUT NOW...,' but rather that we could go with him to the company in the afternoon and talk, and if necessary, he would put in a good word for us with the boss. Dobry był chłopak z tego Rafałela, bez kitu. Good|was|boy|from|that|Rafałela|no|kidding That guy Rafał was really good, no kidding. Umówiliśmy się, że da nam znać, jak będzie wychodził, a w tym czasie my pójdziemy się rozpakowywać. We agreed|reflexive pronoun|that|he will give|us|to know|when|he will be|leaving|and|in|that|time|we|will go|reflexive pronoun|to unpack We agreed that he would let us know when he was leaving, and in the meantime, we would go unpack.

SENT_CWT:AFkKFwvL=6.96 PAR_TRANS:gpt-4o-mini=3.36 en:AFkKFwvL openai.2025-01-22 ai_request(all=71 err=0.00%) translation(all=59 err=0.00%) cwt(all=1408 err=0.78%)