×

我們使用cookies幫助改善LingQ。通過流覽本網站,表示你同意我們的 cookie 政策.

image

Wyspa skarbów - Robert Louis Stevenson, XII. Narada wojenna

XII. Narada wojenna

XII.

Narada wojenna

Zaroiło się na pokładzie, rozległ się tupot nóg. Usłyszałem, jak poczęto się tłoczyć, wybiegać z kajuty i spod pokładu przedniego. Bez namysłu wykradłem się z beczki, przesmyknąłem się za fokżaglem, dałem susa na rufę i po pewnym czasie wyszedłem na otwarty pokład, gdzie natknąłem się na Huntera i doktora Livesey,a śpieszących ku dziobowi okrętu.

Zebrała się już tam cała załoga. Pasemko mgły podniosło się prawie jednocześnie ze wschodem księżyca. W kierunku południowo-zachodnim ujrzeliśmy dwa niewysokie wzgórza oddalone od siebie o kilka mil; za jednym z nich wznosiło się trzecie, wyższe wzgórze, którego szczyt nurzał się jeszcze we mgle. Wszystkie trzy miały zarys ostry i stożkowaty.

Tyle tylko widziałem, niby przez sen, bo jeszcze nie ochłonąłem z okropnego strachu, którego doznałem przed kilku minutami. Naraz usłyszałem głos kapitana Smolleta wydającego rozkazy. „Hispaniola” odchyliła się o kilka stopni pod wiatr, tak iż teraz jej bieg powinien był ominąć wyspę akurat po stronie wschodniej.

— Hej, chłopcy — rzekł szyper, gdy już skręcono liny żaglowe — czy który z was widział kiedy ten ląd przed nami?

— Ja widziałem — rzekł Silver — nabieraliśmy tu wody, gdy byłem kucharzem na statku kupieckim.

— Zdaje mi się, że reda jest na południe, za małą wysepką — wywiadywał się kapitan.

— Tak, panie, nazywają ją Wyspą Szkieletów. Była to niegdyś siedziba piratów, a przypadkowo dowiedzieliśmy się na owym statku o wszystkich nazwach w tej miejscowości. Wzgórze na północy nazywają Fokmasztem; są tam bowiem, panie, trzy wzgórki następujące kolejno po sobie ku południowi: Fokmaszt, Grotmaszt i Bezanmaszt. Lecz Fokmaszt — ten duży, zasłonięty obłokiem — nazywają pospolicie „Lunetą” ze względu na czatownię, jaką oni tam mieli podczas wyładowywania okrętów w przystani, gdyż za przeproszeniem pana, w tym miejscu właśnie oczyszczali swoje okręty.

— Mam tu mapę — rzekł kapitan Smollet. — Zobacz, czy to jest owo miejsce.

Johnowi oczy zapałały, gdy wziął do rąk mapę, wiedziałem jednak, że pierwsze spojrzenie na nią musi mu przynieść rozczarowanie. Nie była to ta mapa, którąśmy znaleźli w kufrze Billa Bonesa, lecz jej wierna podobizna, najdokładniejsza we wszystkich szczegółach: nazwach, pomiarach wysokości i głębin. Brakowała jedynie czerwonych krzyżyków i objaśniających przypisów. Pomimo że przykrość Silvera musiała być wielka, miał on jednak tyle przytomności umysłu, że zdołał ją zamaskować.

— Tak, proszę pana — odezwał się. — Z pewnością to ta sama miejscowość, a bardzo pięknie wyrysowana. Zachodzę w głowę, kto sporządził tę mapę. Korsarze, jak mi się zdaje, byli na to za ciemni. Tak, tak! to tutaj: „Zatoka kapitana Kidda” — tak samo nazwał ją mój towarzysz okrętowy. Tam jest silny prąd płynący od strony południowej, a następnie na północ wzdłuż zachodniego wybrzeża. Dobrze pan zrobił zbaczając w kierunku wiatru i opływając wyspę z ukosa. Przynajmniej, jeżeli miał pan zamiar wpłynąć do przystani i zawrócić, to nie znalazłby pan lepszego miejsca po temu na tych wodach.

— Dziękuję, ci, mój zuchu — rzekł kapitan Smollet. — Będę jeszcze później prosił cię o radę. Możesz odejść.

Byłem zdumiony spokojem, z jakim John przyznał się do znajomości wyspy, a co się mnie samego tyczy, przeraziłem się niemal, gdy zobaczyłem, że podchodzi on ku mnie. Nie wiedział z pewnością, że podsłuchałem w beczce jabłek jego knowania, lecz takiego wówczas nabrałem wstrętu do jego okrucieństwa, obłudy i siły, że zaledwie mogłem ukryć dreszcz, kiedy złożył mi rękę na ramieniu mówiąc:

— Ach, to rozkoszna miejscowość, ta wyspa — rozkoszna miejscowość do wylądowania dla takiego bębna jak ty. Będziesz się kąpał, łaził po drzewach, polował na kozy i sam będziesz uganiał jak koziołek po tych pagórkach. Ejże! mnie samemu młode lata się przypomną i gotowym jeszcze zapomnieć, że chodzę o kuli. Miło to być młodym, mieć dziesięć palców u nóg, sam to przyznasz! Jeżeli chcesz się nieco puścić na wycieczkę po wyspie, powiedz od razu staremu Johnowi, a on ci zaraz przyrządzi jakąś zakąskę na drogę.

I poklepawszy mnie jak najprzyjaźniej po łopatce, pokusztykał dalej i zszedł pod pokład.

Kapitan Smollet, dziedzic i doktor Livesey rozmawiali na półpokładzie, a chociaż ponosiła mnie niecierpliwość, by opowiedzieć im wszystko, nie śmiałem jednak zaczepiać ich w miejscu widocznym. Gdy właśnie się namyślałem, jaki stosowny pretekst mam wynaleźć, doktor Livesey przywołał mnie do siebie, ponieważ zostawił fajkę na dole, a będąc namiętnym palaczem chciał, żebym mu ją przyniósł.

Skoro znalazłem się tak blisko, że mogłem mówić, nie bojąc się podsłuchania, wypaliłem wręcz:

— Panie doktorze, mam coś do powiedzenia. Niech pan ściągnie kapitana i dziedzica do kajuty, a potem niech pan wymyśli powód, żeby mnie przywołać. Mam straszne nowiny.

Doktorowi na chwilę zrzedła mina, lecz opanował się niezwłocznie.

— Dziękuję ci, Jimie — rzekł zupełnie głośno — to wszystko, czego się chciałem od ciebie dowiedzieć!

Udawał, że pytał mnie o coś.

Potem obrócił się na pięcie i przystąpił do tamtych obu. Chwilę jeszcze rozmawiali, a choć żaden z nich ani nie drgnął, ani nie podniósł głosu, ani nie zagwizdał, pojąłem w mig, że doktor Livesey zawiadomił obu panów o mojej prośbie. Wkrótce bowiem usłyszałem, jak kapitan wydał zlecenie Jobowi Andersonowi, i na głos gwizdka cała załoga stanęła do zbiórki na pokładzie.

— Chłopcy! — przemówił kapitan Smollet. — Chcę wam powiedzieć parę słów. Ta ziemia, którą spostrzegliśmy, jest celem naszej żeglugi. Pan Trelawney, który jak wszyscy wiecie, jest człowiekiem bardzo hojnym, wypytywał się właśnie o wasze sprawowanie. A ponieważ mogłem mu powiedzieć, że każdy marynarz spełnił jak najlepiej swą powinność czy na pokładzie, czy na maszcie i że jestem z was zadowolony, więc on i ja, i doktor ruszamy do kajuty, by wypić za wasze zdrowie i powodzenie, a wy otrzymacie porcję grogu, by wypić za nasze zdrowie i pomyślność. Powiem wam, co o tym myślę: bardzo mi się to podoba! Jeżeli jesteście tego samego zdania, co ja, wznieście wraz ze mną okrzyk na cześć łaskawego pana!

W istocie huknął wiwat, a brzmiał on tak serdecznie i głośno, iż trudno mi było uwierzyć, że ci sami ludzie knują spisek na nasze życie.

— Jeszcze jeden wiwat na cześć kapitana Smolleta! — krzyknął Długi John, gdy pierwszy okrzyk ucichł.

I znowu zakrzyknięto z ochotą.

Wśród tego zgiełku trzej panowie udali się pod pokład, a niezadługo z ust do ust podano, że Jima Hawkinsa wzywają do kajuty.

Zastałem ich wszystkich trzech siedzących przy stole, na którym stała butelka wina hiszpańskiego i talerz rodzynków. Doktor ćmił fajkę, a perukę trzymał na kolanach, co jak wiedziałem, świadczyło o jego podnieceniu. Okno na rufie było otwarte i widać było poświatę księżycową mieniącą się na smudze pozostawionej wśród wody przez okręt.

— No, Hawkins — rzekł dziedzic. — Miałeś coś nam oznajmić. Mów więc.

Uczyniłem zadość prośbie i jak najzwięźlej, jak najtreściwiej opowiedziałem wszystkie szczegóły rozmowy Silvera. Nikt ze słuchających mi nie przerywał ani nawet nie poruszył się: przez cały czas opowiadania wlepiali we mnie uważnie oczy.

— Jimie! — rzekł doktor Livesey — siadaj.

Posadzili mnie przy stole obok siebie, nalali mi szklankę wina, nasypali w garście rodzynków, a potem kolejno jeden po drugim kłaniając się pili moje zdrowie i wyrażali swą wdzięczność za moją odwagę i szczęście.

— No, kapitanie — rzekł dziedzic — pan miał słuszność, a ja byłem w błędzie. Okazałem się osłem, więc czekam na pańskie rozkazy.

— Takim samym osłem byłem i ja — odparł kapitan. — Nie słyszałem nigdy o załodze, która miała zamiar się buntować i nie okazała tego po sobie zawczasu, tak aby człowiek, który ma oczy w głowie, nie poznał się na występnych przedsięwzięciach i nie powziął odpowiednich kroków. Ale ta załoga umiała wyprowadzić mnie w pole.

— Kapitanie — rzekł doktor — za pańskim pozwoleniem, wszystko to sprawa Silvera. To bardzo osobliwy człowiek.

— Wyglądałby osobliwiej na jakiej linie masztowej — nastroszył się szyper. — Ale taka pogawędka nie prowadzi do niczego. Mamy trzy albo cztery punkty do omówienia, a jeżeli mości pan Trelawney mi pozwoli, wyłuszczę wszystkie.

— Pan tu jest dowódcą. Do pana należy omawianie planu — rzekł pan Trelawney z powagą.

— Punkt pierwszy — zaczął mówić pan Smollet. — Musimy brnąć dalej, gdyż nie możemy się cofnąć. Gdybym rzekł choć słowo o powrocie, zbuntowaliby się od razu. Punkt drugi: mamy jeszcze czas przed sobą… przynajmniej do chwili odkrycia tego skarbu. Punkt trzeci: są tu jeszcze marynarze, na których można polegać. Prędzej czy później, łaskawy panie, dojść musi do bitwy, a ja radzę, ażeby jak to mówią, łapać sposobność za włosy i pewnego pięknego poranku, kiedy najmniej będą się spodziewali, uderzyć. Przypuszczam, że możemy liczyć na waszych osobistych służących panie Trelawney?

— Jak na mnie samego — zapewnił dziedzic.

— Trzech — rachował kapitan — to razem daje nas siedmiu, wliczając w to Hawkinsa. A jak się przedstawia sprawa z uczciwymi marynarzami?

— Prawdopodobnie są to ludzie Trelawneya — domyślał się doktor — czyli ci, których dobrał sobie sam, zanim spuścił się na Silvera.

— Nie! — sprzeciwił się dziedzic. — Hands był jednym z moich ludzi!

— Ja sam myślałem, że można ufać Handsowi — wtrącił kapitan.

— I pomyśleć sobie, że to Anglicy! — rozsierdził się dziedzic. — Panie, jestem gotów nawet wysadzić okręt w powietrze.

— Otóż, panowie — rzekł kapitan — najlepsza rada, jaką mogę podać, jest bardzo prosta. Musimy, proszę was, mieć się na baczności i pilnie śledzić wszystko. Prawda, że będzie to próba cierpliwości i o wiele byłoby przyjemniej przystąpić wprost do uderzenia. Ale trudno tu coś poczynać, dopóki nie znamy swoich ludzi. Mieć się na ostrożności i węszyć, skąd wiatr wieje, oto moja rada.

— Jim może nam tu przysłużyć się więcej niż ktokolwiek inny — rzekł doktor. — Marynarze wobec niego się nie krępują, a Jim ma niezwykły zmysł spostrzegawczy.

— Hawkins, jestem pełen dziwnej wiary w ciebie — dorzucił dziedzic.

Na to ogarnęła mnie prawdziwa rozpacz, gdyż czułem się zgoła bezradny; bądź co bądź, wskutek dziwnego zbiegu okoliczności istotnie mnie zawdzięczali swoje bezpieczeństwo. Na razie jednak, mówcie, co chcecie, wśród dwudziestu sześciu osób znajdujących się na okręcie było tylko siedem takich, na których mogliśmy polegać z całą pewnością; ponadto jedna z tych siedmiu była chłopięciem, tak iż po naszej stronie mieliśmy sześciu dorosłych ludzi przeciw dziewiętnastu.

Learn languages from TV shows, movies, news, articles and more! Try LingQ for FREE

XII. Narada wojenna XII. Военный совет XII. Військова рада

XII. XII(1) XII.

Narada wojenna War council

Zaroiło się na pokładzie, rozległ się tupot nóg. Зароїлося||||||| The deck swarmed and there was a patter of feet. Le pont grouillait et il y eut un bruit de pas. На палубі стало тісно, лунало тупотіння ніг. Usłyszałem, jak poczęto się tłoczyć, wybiegać z kajuty i spod pokładu przedniego. ||||тиснутися||||||| I heard it crowded, running out of the cabin and from under the foredeck. Je l'ai entendu bondé, courant hors de la cabine et sous le pont avant. Я чув, як люди юрмилися, вибігали з каюти і з-під носової палуби. Bez namysłu wykradłem się z beczki, przesmyknąłem się za fokżaglem, dałem susa na rufę i po pewnym czasie wyszedłem na otwarty pokład, gdzie natknąłem się na Huntera i doktora Livesey,a śpieszących ku dziobowi okrętu. ||||||проліз|||фокшаглем||скоку||корма|||||вийшов|||||||||||||які поспішали||доктору| Je me suis faufilé hors du baril sans réfléchir, j'ai passé le sceau, j'ai bondi vers l'arrière et, au bout d'un moment, je suis sorti sur le pont découvert, où j'ai trouvé Hunter et le Dr Livesey se précipitant vers la proue du navire. Недовго думаючи, я вислизнув з бочки, прослизнув за форштевень, пригнувся до корми і через деякий час вийшов на відкриту палубу, де зіткнувся з Хантером і доктором Лівсі, які поспішали до носа корабля.

Zebrała się już tam cała załoga. Там вже зібралася вся команда. Pasemko mgły podniosło się prawie jednocześnie ze wschodem księżyca. Смуга|||||||| Une ligne de brouillard s'était levée presque simultanément avec le lever de la lune. Смуга туману піднялася майже одночасно зі сходом місяця. W kierunku południowo-zachodnim ujrzeliśmy dwa niewysokie wzgórza oddalone od siebie o kilka mil; za jednym z nich wznosiło się trzecie, wyższe wzgórze, którego szczyt nurzał się jeszcze we mgle. ||||||||||||||||||||третє|||||поринав|||| Au sud-ouest, nous avons vu deux collines basses distantes de plusieurs milles ; derrière l'un d'eux s'élevait une troisième colline plus haute, dont le sommet était encore plongé dans le brouillard. На південному заході ми побачили два невисокі пагорби на відстані кількох миль один від одного; за одним з них височів третій, вищий пагорб, вершина якого все ще була тьмяно оповита туманом. Wszystkie trzy miały zarys ostry i stożkowaty. |||контур|||конічний Tous les trois étaient pointus et de forme conique. Всі три мали гострі та конічні обриси.

Tyle tylko widziałem, niby przez sen, bo jeszcze nie ochłonąłem z okropnego strachu, którego doznałem przed kilku minutami. |||||||||||жахливого|||||| Je n'en voyais qu'une partie, comme dans un rêve, car je n'étais pas encore remis de la peur terrible que j'avais éprouvée il y a quelques minutes. Це все, що я бачив, здається, уві сні, бо ще не оговтався від жахливого страху, який пережив кілька хвилин тому. Naraz usłyszałem głos kapitana Smolleta wydającego rozkazy. Одразу ж почув голос капітана Смоллета, який віддавав накази. „Hispaniola” odchyliła się o kilka stopni pod wiatr, tak iż teraz jej bieg powinien był ominąć wyspę akurat po stronie wschodniej. L'Hispaniola s'est inclinée de quelques degrés contre le vent, de sorte que son cours aurait maintenant dû dépasser l'île juste du côté est. "Іспаньола" розвернулася на кілька градусів проти вітру, так що тепер її курс мав огинати острів просто на схід.

— Hej, chłopcy — rzekł szyper, gdy już skręcono liny żaglowe — czy który z was widział kiedy ten ląd przed nami? ||||||скрутили||вітрильні||||||||земля|| "Hé, les gars", dit le capitaine, alors que les lignes de voile étaient tordues, "l'un de vous a-t-il déjà vu cette terre devant nous?" - "Хлопці, - сказав капітан, коли вітрила були скручені, - хто-небудь з вас коли-небудь бачив ту землю попереду нас?

— Ja widziałem — rzekł Silver — nabieraliśmy tu wody, gdy byłem kucharzem na statku kupieckim. "J'ai vu," dit Silver, "nous avons pris de l'eau ici quand j'étais cuisinier sur un navire marchand." - "Я бачив, - сказав Сільвер, - як ми набирали тут воду, коли я був коком на торговому судні.

— Zdaje mi się, że reda jest na południe, za małą wysepką — wywiadywał się kapitan. ||||Реда||||||||| "Je crois que la rade est au sud, une île trop petite", interrogeait le capitaine. - Мені здається, що рейд знаходиться на південь, за невеликим островом", - розповів капітан.

— Tak, panie, nazywają ją Wyspą Szkieletów. - Так, пані, вони називають його Островом Скелетів. Była to niegdyś siedziba piratów, a przypadkowo dowiedzieliśmy się na owym statku o wszystkich nazwach w tej miejscowości. C'était autrefois la résidence d'un pirate, et nous avons accidentellement découvert sur ce navire tous les noms de cet endroit. Когда-то это была резиденция пиратов, и мы случайно узнали на этом корабле обо всех именах в этом месте. Колись це був дім піратів, і випадково на кораблі ми дізналися про всі назви цієї місцевості. Wzgórze na północy nazywają Fokmasztem; są tam bowiem, panie, trzy wzgórki następujące kolejno po sobie ku południowi: Fokmaszt, Grotmaszt i Bezanmaszt. ||||Фокмаст|||||||||||||Фокмаст|Гротмаскт||Безанмаст Пагорб на півночі вони називають Фокмаштом, бо там, пані, три пагорби йдуть один за одним на південь: Фокмашт, Гротмашт і Безанмашт. Lecz Fokmaszt — ten duży, zasłonięty obłokiem — nazywają pospolicie „Lunetą” ze względu na czatownię, jaką oni tam mieli podczas wyładowywania okrętów w przystani, gdyż za przeproszeniem pana, w tym miejscu właśnie oczyszczali swoje okręty. |||||хмарою||звичайно|||||спостережний пункт||||||розвантаження|||||||||||||| Mais Phocmast - le gros couvert d'un nuage - qu'ils appellent communément le "Spotting Scope" à cause de la cachette qu'ils avaient là-bas lors du déchargement de leurs navires dans le port, car, pour vos excuses, c'était là qu'ils nettoyaient leurs navires. А вот Фокмаст - большой, затянутый облаком - они обычно называют "Зрительной трубой" из-за укрытия, которое у них было там, когда они разгружали свои корабли в гавани, потому что, извините, именно здесь они чистили свои корабли. Але Фок-щоглу - велику, закриту хмарою - зазвичай називають "Лунетою" через спостережний пункт, який вони мали там, коли розвантажували свої кораблі в гавані, тому що, вибачаючись перед Господом, саме там вони очищали свої кораблі.

— Mam tu mapę — rzekł kapitan Smollet. - У мене тут є карта, - сказав капітан Смоллет. — Zobacz, czy to jest owo miejsce. - Подивіться, чи це те місце.

Johnowi oczy zapałały, gdy wziął do rąk mapę, wiedziałem jednak, że pierwsze spojrzenie na nią musi mu przynieść rozczarowanie. Джону||запалилися|||||||||||||||| Les yeux de John s'illuminèrent lorsqu'il prit la carte, mais je savais que le premier coup d'œil devait être décevant. Очі Джона загорілися, коли він взяв карту в руки, але я знав, що перший погляд на неї принесе йому розчарування. Nie była to ta mapa, którąśmy znaleźli w kufrze Billa Bonesa, lecz jej wierna podobizna, najdokładniejsza we wszystkich szczegółach: nazwach, pomiarach wysokości i głębin. ||||||||скрині||||||||||||||| Це була не та карта, яку ми знайшли в багажнику Білла Боунса, але її точна копія, максимально точна в усіх деталях: назвах, вимірах висоти і глибини. Brakowała jedynie czerwonych krzyżyków i objaśniających przypisów. ||||||приміток Pomimo że przykrość Silvera musiała być wielka, miał on jednak tyle przytomności umysłu, że zdołał ją zamaskować. Хоча роздратування Сільвера, мабуть, було дуже сильним, йому вистачило розуму приховати його.

— Tak, proszę pana — odezwał się. — Z pewnością to ta sama miejscowość, a bardzo pięknie wyrysowana. - Це, безумовно, те саме село, і дуже гарно намальоване. Zachodzę w głowę, kto sporządził tę mapę. Je me demande qui a fait cette carte. Интересно, кто сделал эту карту? Я не можу зрозуміти, хто намалював цю карту. Korsarze, jak mi się zdaje, byli na to za ciemni. Les corsaires, je crois, étaient trop sombres pour cela. Я полагаю, что корсары были слишком темны для этого. Корсари, мені здається, були занадто темними для цього. Tak, tak! to tutaj: „Zatoka kapitana Kidda” — tak samo nazwał ją mój towarzysz okrętowy. ||||Кідда||||||| c'est ici : "Captain Kidd's Bay", mon compagnon de bord l'appelait. ось вона: "Бухта капітана Кідда" - так назвав її мій товариш по службі. Tam jest silny prąd płynący od strony południowej, a następnie na północ wzdłuż zachodniego wybrzeża. ||||||||||||||берега Il y a un fort courant allant vers le sud puis vers le nord le long de la côte ouest. Уздовж західного узбережжя тече сильна течія з півдня, а потім на північ. Dobrze pan zrobił zbaczając w kierunku wiatru i opływając wyspę z ukosa. |||збочивши|||||||| Ви правильно зробили, що відхилилися за вітром і обігнули острів під нахилом. Przynajmniej, jeżeli miał pan zamiar wpłynąć do przystani i zawrócić, to nie znalazłby pan lepszego miejsca po temu na tych wodach. Au moins, si vous alliez entrer dans la marina et faire demi-tour, vous n'auriez pas trouvé de meilleur endroit pour le faire dans ces eaux. Принаймні, якщо ви збираєтеся зайти в марину і розвернутися, ви не знайдете кращого місця для цього в цих водах.

— Dziękuję, ci, mój zuchu — rzekł kapitan Smollet. |||синку||| "Merci, mon Dieu," dit le capitaine Smollet. — Będę jeszcze później prosił cię o radę. - Je te demanderai ton avis plus tard. - Я все ще буду звертатися до вас за порадою пізніше. Możesz odejść. Можеш йти.

Byłem zdumiony spokojem, z jakim John przyznał się do znajomości wyspy, a co się mnie samego tyczy, przeraziłem się niemal, gdy zobaczyłem, że podchodzi on ku mnie. J'étais étonné de la facilité avec laquelle John avouait connaître l'île, et quant à moi, j'étais presque terrifié de le voir venir vers moi. Я був вражений спокоєм, з яким Джон визнав, що знає острів, а що стосується мене самого, то я майже злякався, побачивши, як він наближається до мене. Nie wiedział z pewnością, że podsłuchałem w beczce jabłek jego knowania, lecz takiego wówczas nabrałem wstrętu do jego okrucieństwa, obłudy i siły, że zaledwie mogłem ukryć dreszcz, kiedy złożył mi rękę na ramieniu mówiąc: ||||||||||плани||||||||жорстокості|лицемірства|||||||||||||| Il ne savait pas avec certitude que j'avais entendu son stratagème dans un tonneau de pommes, mais ensuite je suis devenu tellement dégoûté par sa cruauté, son hypocrisie et sa force que je pouvais à peine cacher un frisson quand il posa sa main sur mon épaule en disant : Він, звичайно, не знав, що я підслухав його змову в бочці з яблуками, але я був настільки обурений його жорстокістю, лицемірством і владою, що ледве зміг приховати здригання, коли він поклав руку мені на плече і сказав:

— Ach, to rozkoszna miejscowość, ta wyspa — rozkoszna miejscowość do wylądowania dla takiego bębna jak ty. ||||||||||||bębna|| "Ah, c'est un bel endroit, cette île - un bel endroit où atterrir pour un tambour comme toi." "Ах, это прекрасное место, этот остров - прекрасное место, чтобы приземлиться для таких барабанщиков, как ты." - Ах, це чудове місце, цей острів - чудове місце для висадки такого барабанщика, як ти. Będziesz się kąpał, łaził po drzewach, polował na kozy i sam będziesz uganiał jak koziołek po tych pagórkach. ||||||||||||угоняти||||| Vous vous baignerez, grimperez aux arbres, chasserez les chèvres et vous chasserez comme une chèvre sur ces collines. Ви будете купатися, бродити по деревах, полювати на кіз і самі ганятиметеся, як козел, по тих пагорбах. Ejże! ейже Агов! mnie samemu młode lata się przypomną i gotowym jeszcze zapomnieć, że chodzę o kuli. Je serai moi-même rappelé à mes jeunes années et prêt à oublier que je marche sur une béquille. Я сам напомню о своих юных годах и готов забыть, что хожу на костылях. Я сам буду згадувати свої молоді роки і готовий забути, що досі ходжу на милиці. Miło to być młodym, mieć dziesięć palców u nóg, sam to przyznasz! C'est bien d'être jeune, d'avoir dix orteils, avouez-le vous-même ! Приємно бути молодим, мати десять пальців на ногах, ви самі це визнаєте! Jeżeli chcesz się nieco puścić na wycieczkę po wyspie, powiedz od razu staremu Johnowi, a on ci zaraz przyrządzi jakąś zakąskę na drogę. ||||пустити||екскурсію||||||||||||приготує||закуску|| Si vous voulez vous laisser aller à un voyage autour de l'île, dites-le tout de suite au vieux John et il vous préparera une collation pour la route. Якщо ви хочете трохи розслабитися під час подорожі островом, просто скажіть про це старому Джону, і він одразу ж приготує вам щось перекусити в дорогу.

I poklepawszy mnie jak najprzyjaźniej po łopatce, pokusztykał dalej i zszedł pod pokład. ||||||лопатці|поквапився||||| Et après m'avoir tapoté le plus amicalement possible sur l'omoplate, il a continué en boitillant et est descendu sur le pont. І, якомога дружніше поплескавши мене по плечу, він пішов далі і спустився під палубу.

Kapitan Smollet, dziedzic i doktor Livesey rozmawiali na półpokładzie, a chociaż ponosiła mnie niecierpliwość, by opowiedzieć im wszystko, nie śmiałem jednak zaczepiać ich w miejscu widocznym. ||||||||на півпалубі|||||||||||||заводити|||| Le capitaine Smollet, l'écuyer et le docteur Livesey parlaient sur le demi-pont, et bien que j'étais impatient de tout leur dire, je n'osais pas les aborder à la vue de tous. Капітан Смоллет, спадкоємець і доктор Лівсі розмовляли на півпалубі, і хоча мене охопило нетерпіння розповісти їм усе, я не наважився приставати до них на видному місці. Gdy właśnie się namyślałem, jaki stosowny pretekst mam wynaleźć, doktor Livesey przywołał mnie do siebie, ponieważ zostawił fajkę na dole, a będąc namiętnym palaczem chciał, żebym mu ją przyniósł. |||||||||||покликав||||||||||||||||| Juste au moment où je réfléchissais à une excuse appropriée à inventer, le Dr Livesey m'a appelé parce qu'il avait laissé la pipe en bas et, étant un fumeur passionné, voulait que je la lui apporte. Саме тоді, коли я роздумував над тим, яке б пристойне виправдання вигадати, доктор Лівсі покликав мене до себе, бо він залишив свою люльку внизу і, будучи пристрасним курцем, хотів, щоб я приніс її йому.

Skoro znalazłem się tak blisko, że mogłem mówić, nie bojąc się podsłuchania, wypaliłem wręcz: ||||||||||||випалив| Comme j'étais si proche que je pouvais parler sans avoir peur d'être entendu, j'ai même laissé échapper : Оскільки я був так близько, що міг говорити, не боячись, що мене підслухають, я навіть розпалився:

— Panie doktorze, mam coś do powiedzenia. - Докторе, я хочу дещо сказати. Niech pan ściągnie kapitana i dziedzica do kajuty, a potem niech pan wymyśli powód, żeby mnie przywołać. ||приведе|||||||||||||| Amenez le capitaine et l'héritier de la cabine, puis trouvez une raison de m'appeler. Запросіть капітана і спадкоємця в каюту, а потім придумайте причину, щоб викликати мене. Mam straszne nowiny. У мене жахливі новини.

Doktorowi na chwilę zrzedła mina, lecz opanował się niezwłocznie. |||зрізала||||| Обличчя лікаря на мить потьмяніло, але він одразу опанував себе.

— Dziękuję ci, Jimie — rzekł zupełnie głośno — to wszystko, czego się chciałem od ciebie dowiedzieć! "Merci, Jim," dit-il tout haut, "c'est tout ce que je voulais apprendre de toi !" - "Дякую, Джиме, - сказав він досить голосно, - це все, чого я хотів від вас навчитися!

Udawał, że pytał mnie o coś. Il a fait semblant de me demander quelque chose. Він зробив вигляд, що запитує мене про щось.

Potem obrócił się na pięcie i przystąpił do tamtych obu. Потім він розвернувся на п'яту і приєднався до них. Chwilę jeszcze rozmawiali, a choć żaden z nich ani nie drgnął, ani nie podniósł głosu, ani nie zagwizdał, pojąłem w mig, że doktor Livesey zawiadomił obu panów o mojej prośbie. ||||||||||||||||||зрозумів||||||||||| Ils parlèrent encore un peu, et bien qu'aucun d'eux ne broncha, n'élève la voix ou ne siffle, je compris en un rien de temps que le Dr Livesey avait informé les deux messieurs de ma demande. Вони ще трохи поговорили, і хоча жоден з них не смикнувся, не підвищив голос і не свиснув, я миттю зрозумів, що доктор Лівсі повідомив обох чоловіків про моє прохання. Wkrótce bowiem usłyszałem, jak kapitan wydał zlecenie Jobowi Andersonowi, i na głos gwizdka cała załoga stanęła do zbiórki na pokładzie. |||||||Йобові|Андерсону|||||||||збору|| Car bientôt j'ai entendu le capitaine donner l'ordre à Job Anderson, et au coup de sifflet tout l'équipage s'est tenu à bord. Невдовзі я почув, як капітан віддав наказ Джобу Андерсону, і за звуком свистка весь екіпаж піднявся на палубу.

— Chłopcy! - Хлопці! — przemówił kapitan Smollet. — Chcę wam powiedzieć parę słów. - Я хочу сказати вам кілька слів. Ta ziemia, którą spostrzegliśmy, jest celem naszej żeglugi. Ця земля, яку ми помітили, і є метою нашого плавання. Pan Trelawney, który jak wszyscy wiecie, jest człowiekiem bardzo hojnym, wypytywał się właśnie o wasze sprawowanie. |||||||||щедрим||||||поведінка M. Trelawney, qui, comme vous le savez tous, est un homme très généreux, s'enquérait justement de votre exercice. Пан Трелоні, який, як ви всі знаєте, є дуже щедрою людиною, просто цікавився вашим виступом. A ponieważ mogłem mu powiedzieć, że każdy marynarz spełnił jak najlepiej swą powinność czy na pokładzie, czy na maszcie i że jestem z was zadowolony, więc on i ja, i doktor ruszamy do kajuty, by wypić za wasze zdrowie i powodzenie, a wy otrzymacie porcję grogu, by wypić za nasze zdrowie i pomyślność. ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||задоволений Et puisque j'ai pu lui dire que chaque marin a fait de son mieux, que ce soit à bord ou sur un mât, et que je suis content de vous, lui et moi et le médecin allons à la cabine boire pour votre santé et votre prospérité, et vous recevoir une portion de grog à boire pour notre santé et notre bien-être. І оскільки я зміг сказати йому, що кожен моряк виконував свій обов'язок якнайкраще, чи то на палубі, чи то на щоглі, і що я задоволений вами, то він, я і лікар підемо в каюту, щоб випити за ваше здоров'я і процвітання, а вам дадуть порцію грогу, щоб ви випили за наше здоров'я і процвітання. Powiem wam, co o tym myślę: bardzo mi się to podoba! Laissez-moi vous dire ce que j'en pense : j'aime beaucoup ! Я скажу вам, що я думаю про це: мені це дуже подобається! Jeżeli jesteście tego samego zdania, co ja, wznieście wraz ze mną okrzyk na cześć łaskawego pana! Si vous êtes du même avis que moi, élevez un cri avec moi en l'honneur du gracieux seigneur ! Якщо ви такої ж думки, як і я, підніміть разом зі мною крик на прославу милосердного Господа!

W istocie huknął wiwat, a brzmiał on tak serdecznie i głośno, iż trudno mi było uwierzyć, że ci sami ludzie knują spisek na nasze życie. |||ура|||||||||||||||||плести|змова||| En fait, une acclamation retentit, et ça sonnait si chaud et fort que j'avais du mal à croire que les mêmes personnes complotaient nos vies. І справді, пролунало вітання, і воно звучало так щиро і голосно, що мені важко було повірити, що ці самі люди замишляють змову на наше з вами життя.

— Jeszcze jeden wiwat na cześć kapitana Smolleta! - Ще одне вітання на честь капітана Смоллета! — krzyknął Długi John, gdy pierwszy okrzyk ucichł. - вигукнув Довгий Джон, коли перший крик вщух.

I znowu zakrzyknięto z ochotą. ||закричали|| І знову пролунав нетерплячий крик.

Wśród tego zgiełku trzej panowie udali się pod pokład, a niezadługo z ust do ust podano, że Jima Hawkinsa wzywają do kajuty. |||троє|||||||||||||||||| Au milieu du bruit, les trois hommes sont descendus sous le pont, et on a rapidement annoncé de bouche à oreille que Jim Hawkins était convoqué dans la cabine. Серед метушні троє чоловіків спустилися на палубу, і незабаром з вуст в уста передали, що Джима Хокінса викликають до каюти.

Zastałem ich wszystkich trzech siedzących przy stole, na którym stała butelka wina hiszpańskiego i talerz rodzynków. Je les ai trouvés tous les trois assis à une table avec une bouteille de vin espagnol et une assiette de raisins secs dessus. Я застав усіх трьох за столом, на якому стояла пляшка іспанського вина і тарілка з кишмишем. Doktor ćmił fajkę, a perukę trzymał na kolanach, co jak wiedziałem, świadczyło o jego podnieceniu. |курив|||перуку|||||||||| Le docteur fumait une pipe et sa perruque était sur ses genoux, ce qui, je le savais, était un signe de son excitation. Лікар пихкав люлькою і тримав перуку на колінах, що, як я знав, свідчило про його хвилювання. Okno na rufie było otwarte i widać było poświatę księżycową mieniącą się na smudze pozostawionej wśród wody przez okręt. ||||||||світло||яка мерехтіла|||смузі||||| La fenêtre de poupe était ouverte et on pouvait voir le clair de lune scintiller dans le panache laissé dans l'eau par le navire. Вікно на кормі було відчинене, і можна було бачити, як місячне світло мерехтить на смузі, залишеній кораблем серед води.

— No, Hawkins — rzekł dziedzic. - Що ж, Хокінсе, - сказав спадкоємець. — Miałeś coś nam oznajmić. - Ти мав нам щось повідомити. Mów więc. Так і скажи.

Uczyniłem zadość prośbie i jak najzwięźlej, jak najtreściwiej opowiedziałem wszystkie szczegóły rozmowy Silvera. |zadość||||найлаконічніше||найсуттєвіше||||| Я виконала прохання і максимально лаконічно переказала всі деталі розмови Сільвера. Nikt ze słuchających mi nie przerywał ani nawet nie poruszył się: przez cały czas opowiadania wlepiali we mnie uważnie oczy. |||||||||||||||впирали|||| Aucun des auditeurs ne m'a interrompu ni même bougé : ils m'ont regardé fixement tout au long de l'histoire. Ніхто з тих, хто слухав мене, не перебивав мене і навіть не поворухнувся: вони пильно дивилися на мене протягом усієї розповіді.

— Jimie! — rzekł doktor Livesey — siadaj. - Доктор Лівсі сказав: "Сідайте".

Posadzili mnie przy stole obok siebie, nalali mi szklankę wina, nasypali w garście rodzynków, a potem kolejno jeden po drugim kłaniając się pili moje zdrowie i wyrażali swą wdzięczność za moją odwagę i szczęście. Ils m'ont assis à la table à côté d'eux, m'ont versé un verre de vin, versé une poignée de raisins secs, puis un par un, se prosternant, ils ont bu à ma santé et ont exprimé leur gratitude pour mon courage et mon bonheur. Вони посадили мене за сусідній стіл, налили мені келих вина, насипали жменями кишмишу, а потім, один за одним, вклонившись, випили за моє здоров'я і висловили подяку за мою мужність і удачу.

— No, kapitanie — rzekł dziedzic — pan miał słuszność, a ja byłem w błędzie. - "Що ж, капітане, - сказав спадкоємець, - ви мали рацію, а я помилявся". Okazałem się osłem, więc czekam na pańskie rozkazy. Je me suis avéré être un âne, alors j'attends vos commandes. Я виявився віслюком, тож чекаю на ваші накази.

— Takim samym osłem byłem i ja — odparł kapitan. - Я був таким самим віслюком, - відповів капітан. — Nie słyszałem nigdy o załodze, która miała zamiar się buntować i nie okazała tego po sobie zawczasu, tak aby człowiek, który ma oczy w głowie, nie poznał się na występnych przedsięwzięciach i nie powziął odpowiednich kroków. |||||||||||||||||||||||||||||виступних|підприємствах|||познає|| "Je n'ai jamais entendu parler d'un équipage qui était sur le point de se rebeller et ne l'a pas montré à l'avance, de sorte qu'un homme avec des yeux dans la tête ne reconnaîtrait pas les entreprises vicieuses et ne prendrait pas les mesures appropriées." - Я ніколи не чув про екіпаж, який збирався бунтувати і не показував цього заздалегідь, щоб людина з очима в голові не дізналася про підривні задуми і не зробила відповідних кроків. Ale ta załoga umiała wyprowadzić mnie w pole. Mais cet équipage a su me tromper. Але ця команда знала, як збити мене з пантелику.

— Kapitanie — rzekł doktor — za pańskim pozwoleniem, wszystko to sprawa Silvera. - Капітане, - сказав лікар, - з вашого дозволу, це все справа Сільвера. To bardzo osobliwy człowiek.

— Wyglądałby osobliwiej na jakiej linie masztowej — nastroszył się szyper. ||||||насторожився|| "Cela aurait l'air particulier sur ce genre de cordage de mât," le capitaine lança un regard noir. - На якій лінії щогли він виглядав би більш оригінально", - пожартував капітан. — Ale taka pogawędka nie prowadzi do niczego. ||розмова|||| - Але така балаканина ні до чого не призводить. Mamy trzy albo cztery punkty do omówienia, a jeżeli mości pan Trelawney mi pozwoli, wyłuszczę wszystkie. ||||||||||||||викладу| Nous avons trois ou quatre points à discuter, et si M. Trelawney me le permet, je vais tous les énumérer. У нас є три-чотири пункти для обговорення, і якщо Ваша світлосте Трелоні дозволить, я розповім про них докладніше.

— Pan tu jest dowódcą. - Ти тут командир. Do pana należy omawianie planu — rzekł pan Trelawney z powagą. Обговорення плану - це ваша справа", - серйозно сказав пан Трелоні.

— Punkt pierwszy — zaczął mówić pan Smollet. - Пункт перший, - почав говорити пан Смоллет. — Musimy brnąć dalej, gdyż nie możemy się cofnąć. |йти||||||повернутися - Ми мусимо йти далі, бо не можемо повернутися назад. Gdybym rzekł choć słowo o powrocie, zbuntowaliby się od razu. Si j'avais dit un mot sur le retour, ils se seraient immédiatement révoltés. Якби я хоч словом обмовився про повернення, вони б одразу ж збунтувалися. Punkt drugi: mamy jeszcze czas przed sobą… przynajmniej do chwili odkrycia tego skarbu. Deuxième point : il nous reste encore du temps à parcourir... du moins jusqu'à ce que ce trésor soit découvert. Пункт другий: у нас ще є час... принаймні, поки цей скарб не буде знайдений. Punkt trzeci: są tu jeszcze marynarze, na których można polegać. Пункт третій: тут все ще є моряки, на яких можна покластися. Prędzej czy później, łaskawy panie, dojść musi do bitwy, a ja radzę, ażeby jak to mówią, łapać sposobność za włosy i pewnego pięknego poranku, kiedy najmniej będą się spodziewali, uderzyć. |||||||||||раджу|||||||||||||||||| Tôt ou tard, monseigneur, il doit y avoir une bataille, et je conseille, comme on dit, de saisir l'occasion par les cheveux et de frapper un beau matin, quand on s'y attend le moins. Рано чи пізно, шановний пане, має відбутися битва, і моя порада полягає в тому, щоб, як то кажуть, схопити можливість за волосся і одного чудового ранку, коли вони цього найменше очікують, завдати удару. Przypuszczam, że możemy liczyć na waszych osobistych służących panie Trelawney? Я полагаю, мы можем рассчитывать на ваших личных слуг, мистер Трелони? Гадаю, ми можемо розраховувати на ваших особистих слуг, пане Трелоні?

— Jak na mnie samego — zapewnił dziedzic. - Щодо себе", - запевнив спадкоємець.

— Trzech — rachował kapitan — to razem daje nas siedmiu, wliczając w to Hawkinsa. "Trois", compta le capitaine, "cela fait sept, y compris Hawkins." - "Троє, - підрахував капітан, - разом нас семеро, включно з Хокінсом. A jak się przedstawia sprawa z uczciwymi marynarzami? Et qu'en est-il des gens de mer honnêtes ? А яка ситуація з чесними моряками?

— Prawdopodobnie są to ludzie Trelawneya — domyślał się doktor — czyli ci, których dobrał sobie sam, zanim spuścił się na Silvera. "Ce sont probablement les hommes de Trelawney," devina le médecin, "ceux qu'il a ramassés avant de descendre sur Silver." - Напевно, це люди Трелоні, - здогадався Доктор, - тобто ті, кого він відібрав для себе перед тим, як напасти на Сільвера.

— Nie! — sprzeciwił się dziedzic. — Hands był jednym z moich ludzi! - Хендс був одним з моїх людей!

— Ja sam myślałem, że można ufać Handsowi — wtrącił kapitan. ||||||Гендзю|| - Я й сам думав, що Рукам можна довіряти, - втрутився капітан.

— I pomyśleć sobie, że to Anglicy! - І подумати тільки, вони англійці! — rozsierdził się dziedzic. розлютився|| — Panie, jestem gotów nawet wysadzić okręt w powietrze. ||||висадити||| "Seigneur, je suis même prêt à faire sauter le navire." - Господи, я навіть готовий підірвати корабель.

— Otóż, panowie — rzekł kapitan — najlepsza rada, jaką mogę podać, jest bardzo prosta. "Eh bien, messieurs," dit le capitaine, "le meilleur conseil que je puisse donner est très simple." - Що ж, панове, - сказав капітан, - найкраща порада, яку я можу дати, дуже проста. Musimy, proszę was, mieć się na baczności i pilnie śledzić wszystko. Nous devons, s'il vous plaît, être vigilants et suivre tout avec diligence. Ми повинні, прошу вас, бути на сторожі і пильно стежити за всім. Prawda, że będzie to próba cierpliwości i o wiele byłoby przyjemniej przystąpić wprost do uderzenia. Certes, ce sera un test de patience, et il serait beaucoup plus agréable d'aller directement à la grève. Правда, это будет испытание на терпение, и куда приятнее сразу перейти к забастовке. Щоправда, це буде випробуванням терпіння, і було б набагато приємніше перейти безпосередньо до впливу. Ale trudno tu coś poczynać, dopóki nie znamy swoich ludzi. Mais il est difficile de faire quoi que ce soit ici tant que nous ne connaissons pas nos gens. Але тут важко щось робити, поки не знаєш своїх людей. Mieć się na ostrożności i węszyć, skąd wiatr wieje, oto moja rada. |||||підозрювати|||||| Soyez prudent et reniflez où souffle le vent, voici mon conseil. Бути обережним і принюхуватися, звідки дме вітер, ось моя порада.

— Jim może nam tu przysłużyć się więcej niż ktokolwiek inny — rzekł doktor. "Jim peut nous aider plus que n'importe qui d'autre", a déclaré le médecin. - Джим може принести нам більше користі, ніж будь-хто інший", - сказав лікар. — Marynarze wobec niego się nie krępują, a Jim ma niezwykły zmysł spostrzegawczy. |||||криються||||||спостережливості "Les marins ne sont pas timides à son sujet, et Jim a un sens de la perspicacité extraordinaire." - Матроси його не цураються, а Джим має надзвичайну проникливість.

— Hawkins, jestem pełen dziwnej wiary w ciebie — dorzucił dziedzic. - Хокінсе, я сповнений дивної віри в тебе", - додав спадкоємець.

Na to ogarnęła mnie prawdziwa rozpacz, gdyż czułem się zgoła bezradny; bądź co bądź, wskutek dziwnego zbiegu okoliczności istotnie mnie zawdzięczali swoje bezpieczeństwo. À cela, j'ai ressenti un réel désespoir, car je me sentais complètement impuissant; après tout, à cause d'une étrange coïncidence, ils me devaient leur sécurité. При цьому мене переповнював відчай, бо я відчував себе абсолютно безпорадним; адже, за дивним збігом обставин, вони дійсно були зобов'язані мені своєю безпекою. Na razie jednak, mówcie, co chcecie, wśród dwudziestu sześciu osób znajdujących się na okręcie było tylko siedem takich, na których mogliśmy polegać z całą pewnością; ponadto jedna z tych siedmiu była chłopięciem, tak iż po naszej stronie mieliśmy sześciu dorosłych ludzi przeciw dziewiętnastu. Mais pour l'instant, dites ce que vous voulez, sur les vingt-six personnes à bord du navire, il n'y en avait que sept sur lesquelles nous pouvions compter avec certitude ; de plus, l'un des sept était un garçon, de sorte que de notre côté nous avions six adultes contre dix-neuf. Однак, що не кажіть, а з двадцяти шести осіб на кораблі було лише семеро, на яких ми могли покластися з упевненістю; до того ж, один з цих сімох був хлопчиком, так що на нашому боці було шестеро дорослих проти дев'ятнадцяти.